Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bez radości
bez moralności
bez skrupułów
bez miłości.
Zahukani, zakrzyczani
zagubieni, zamroczeni.
Opętani senną magią snów!
Taki portret młodych widzę
i przeraża się me serce.
Coraz bardziej z trwogą myślę
O przyszłości!
Bo upadek coraz bliżej!
Jednych można winić tylko,
tych najbliższych sercom ich,
którzy taki wzór im dali,
utworzyli, ulepili, potem ręce swe obmyli
i zamknęli wszystkie drzwi!
Nie dla sławy o tym piszę
tylko tym co czują, słyszą.
W was nadzieja i przetrwanie
człowiek taki to dostrzega
jak poważne to wyzwanie!



Wiersz dedykowany jest młodzieży po różnych przejściach,której pomagam odnależć własną drogę w życiu.

Opublikowano

Kiedyś były dzieci-kwiaty, dzisiaj mamy dzieci-chwasty ;)

jeśli wyrzucisz drugie bez lepiej się będzie czytać (na sama ilość sylab)
nie bardzo wiem co znaczy zahukani, ale to chyba jakiś kolokwializm i bym go zamienił na coś.

Opętani senną magią \snów/!
Sny same w sobie są senne, bez snów brzmi lepiej :)

A gdyby tak:
Taki portret młodych widzę
i pożera moje me serce

Wybacz,że tak zmieniam Twój tekst... ale z tymi poprawkami przemówiłby do mnie jeszcze lepiej :)
Pozdrawiam
Coolt
[sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 20-02-2004 16:44.[/sub]

Opublikowano

Coolt...?
"i poraza moje me serce?" eee... nieee
rzeczywiście senna magia snów, troszkę tu nie gra, ogółem mnie się wydaję, że interpunkcja też tu troszkę nie gra przynajmniej według mnie. np
"Coraz bardziej trwogą myślę
O przyszłości!"
Wydaję mi się, że wykrzyknik, nie jest najbardziej przewidzianym znakiem tam... No kilka takich jeszcze jest małych dygresji wykrzykników, ale to być może tylko moje spostrzezenia.
Ogółem, to wiersz, o dobrym spostrzezeniu, choć ja tam opetana się nie czuję... Choć mawiają "Opetani wiedzą wszystko" :)

Tak ot tak. Weronika.

Opublikowano

Doroto-Dziękuję za pierwszy uśmiech i ciepłe słowa:):):)
Pozdrawiam:]

Coolt- "dzieci-chwasty" to nasze, dorosłych zbiory:(
Nie rodzą sie chwastami a cudownymi istotami lecz nie każdemu z nich dane jest to co ma największą wartośc:miłośc, bezpieczeństwo, szacunek, zrozumienie itd..Takich dzieci jest coraz wiecej:(


Zastanowię sie nad drugim "bez":)

Huk-wszyscy słyszą, daje o sobie znać większości
"zahukanym być"-tzn.ja krzyczę ale nikt mnie nie słyszy

"senna magia snów" to sen pod wpływem narkotyków, tak jakby sen
w śnie.Dlatego podkreśliłam ten wyraz dwojako.

Moje serce nie pożera ten portret lecz przeraża.Można tylko
zamienić "me" na "moje"
Dziekuję za uwagi i pozdrawiam:):):)


Weroniko-dziękuję za Twoje spostrzeżenia i opinię:):):)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
    • istnienie Stwórcy to nie jest bańka stek spekulacji na sprzedaż bo jak stworzenie nawet uparte śmie twierdzić że stwórcy nie ma   wystarczy tylko otworzyć oczy a wiarę na bok odrzucić i tylko patrzeć się zauroczyć dostrzeżesz Jego wśród ludzi ...
    • @Migrena już pisałem Tarnawa Robert Gorzkowski ul. Warszawska 97, 05-090 Jaworowa to adres do firmy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...