Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeśli to wszystko
Bzdura
z tą miłością,


jesli to tylko
Wymysł
nawiedzonych poetów
i niespokojnej młodzieży...


jesli uczucie to jest
Wynikiem
bilansu zysków i strat
pomnożonych przez ułamek czystości
mianowany wiernością
z licznikiem zdrad...


wtedy kocham cię to wyraz
Przyzwyczajenia
rzucany od tak.


to oznacza, moja droga, że
Nie kocham cie

od lat.

Opublikowano

No więc po to umiesciłe w tytule fraszkę by nie odebrać tego jako kolejny infantylny i drżący tekst o sensie miłości... To bardziej zabawa w dialog nad sensem miłości. Ten utwór nie ma byc porażającym wyznaniem, a raczej ironiczny wywodem i zabawą słowem :) Więc proszę, choć wiem, że może to zabrzmieć nieskromnie, aby odbierać tekst z tą ironiczną nutką :)
Pozdrawiam
PL

Opublikowano

Tak, ale mimo to ten wiersz jest smutny, choć pełen sarkazmu, a fraszki to miały być lekkie i przyjemne utworki!
Ale tak naprawdę to uważam, że dobrze dobrałeś tytuł, gdyż wprowadza ciekawy dysonans i generalnie bardzo mi się Twój wiersz podobał.
Mogłeś tylko popracować nad poprawnością językową, bo błędy w wierszach na naszym forum wkurzają mnie strasznie. Chyba że to było celowe, w takim razie przepraszam, że nie się nie skapnęłam. Albo chyba że jesteś językowem libertynem i z zasady ignorujesz zasady ortografii i gramatyki, wówczas także przepraszam, bo niestety jestem w tym względzie zatwardziałą tradycjonalistką.To znaczy akceptuję ewentualny brak jakichkolwiek znaków przestankowych, ale u Cienie raz one są, a raz ich nie ma, więc nie wiem jak to interpretować. Nie wspomnę już o cudzysłowiu. ;)

Opublikowano

Dziękuję za komentarze, choć komentarz "zdecydowanie nie" nic tu niestety nie wnosi. Liczyłem na jakieś konkretniejsze zastrzeżenia. znaki graficzne i duże litery są wprowadzone celowo i mam nadzieję adekwatnie dla przekazu... Zastanawiam się przede wszystkim nad rozdzieleniem wersów i tu przedewszystkim oczkuję sugestii.
Pozdrawiam
PL

Opublikowano

ja Ciebie tez nie kocham od lat, podoba mi sie... i mojego murzyna tez nie kocham, tylko, ze jego to od kilku tygodni... choc juz sama nie wiem, mam kryzys, nie jestem humanistka ani scislowcem, na prozie wykrzyczeli moje opowiadanie, mowiles, ze niezle-klamales? :P
pozdrawiam, zaczytujac sie w Twoich wierszach!
w rytmach reggae,
J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skoro o to prosisz, to napiszę Ci, że rozdzielenie wersów nie budzi moich zastrzeżeń. Ja osobiście nie umieszczałabym rzeczowników w oddzielnym wersie, ale Ty wyraźnie chciałeś położyć na nie nacisk, więc na pewno nie powinieneś tego zmieniać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wochen Napisałeś wiersz delikatny, medytacyjny, pełen wyciszenia. Piękne jest to przejście od obserwacji zewnętrznej ("rysuję ślady", "idę po zapachu") do całkowitego zlania się z tym, co obserwowane - "swobodnie spadam , razem z nimi , jestem żółty brązowy". A potem świat przestaje być martwą materią, staje się rozmową. I ta gotowość słuchania, bez odpowiadania. Bardzo mi się podoba. :)
    • @Starzec zatory, zatory życie ma humory raz w lewo, raz w prawo wszystko leci krzywo ale zanim się zepsuje katalizator ratuje   Pozdrawiam:)
    • @Annna2 Nie tylko artystów bywa natchnieniem , podąża za nią spojrzenie, o lotach marzenie .   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Annna2 Aniu, sprytnie zastawiłaś pułapkę! Czytam, próbuję rozszyfrować te zagadkowe obrazy - "passaty na wietrze", "kumka", "patyk i gumka", myślę sobie: symbolika? metafora kondycji ludzkiej? Może chodzi o artystkę .... I nagle - "czapla siwa" na końcu! Cały wiersz się przewraca jak domino i układa na nowo. Wszystko nabiera sensu: ta jedna noga, cierpliwość, wypatrywanie "szczęścia w wody okruchach" (czyli rybek!), ten patyk, który "połknie szybciej niż gumka zetrze"... Uwielbiam ten żartobliwy ton - "cnotami nie grzeszy jak wielcy artyści", "mimoza albo inna muza w natchniuzach" (to "natchniuzy" jest świetne!). Pokazujesz czaplę z przymrużeniem oka, z sympatią dla jej drobnych niedoskonałości. A jednocześnie - czy to tylko o czapli? Bo ta "czapla jak Godot marząca o lepszych jutrach" to już coś więcej. Każdy czasem stoi na jednej nodze, skulony, cierpliwy, wypatrując czegoś w wodzie... Dowcipny, zaskakujący wiersz. Bardzo mi się podoba. :)))  
    • @Jacek_Suchowicz  Super...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...