Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Boli...?

Powoli spuściłam głowę
Rozbiłam ją o podłogę
Rozpadłam się na części...
...palce prawej dłoni cierpliwie składały mnie w nową całość
Założyły maskę szczęścia bez śladu cienia
Ulepiły wizualny ideał

Inna?

Gestem lewej dłoni... przywołuję Cię do siebie
...w marzeniach
Uczucie zbyt silne
Serce się nie zapomniało...
...jeszcze bardziej boli
Wciąż tak samo kocha

Opublikowano

To jest coś na kształt gniota - zakalca. Argumenty - podmiot to jakiś wynalazek, a autor nie napisał nic, co jest jakimkolwiek novum - druga strofa to klisza kliszy - każdy młody, raczkujący grafoman tak pisze.

Gniot - powoli rozpada się podmiot, czytelnik się śmieje, potem jeszcze bardziej się smieje, a kto skończył przynajmniej dwie klasy podstawówki póka się w głowe.

Gniot - niechże pani przestanie pisac i zwoływac "mirymy" i inne takie...

Reasumując - gniot.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Michał napisał po krótce co i dlaczego nie pasuje.

rozumiem, drugi wiersz może być tego typu
[pamiętam swoje początki :P]. ale dlaczego
od razu obniżać poziom w Z?

czytaj dużo, pisz. a będzie dobrze.

powodzenia Espena :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zgadzam się.
A już najbardziej mi się nie podoba zakończenie:
"Uczucie zbyt silne
Serce się nie zapomniało...
...jeszcze bardziej boli
Wciąż tak samo kocha"
Boli.
W oczy.

Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Ten wiersz nieco lepszy niż poprzedni, choć na pewno Autorka nie jest wprawną, "starą" poetką. Ciągle jeszcze to oklepane treści i banalne przenośnie.
Nie mniej widać pewne zdolności, które należy rozwijać.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam:)
Nie wiem czemu wszyscy źle komentuja tu wiersze Pani?? czyzby byli zazdrosni??
Bo moim zdaniem sa one dobre:) nawet bardzo dobre:)
"Wy" chyba nie macie dystansu do Siebie i tworzywa!!!
Jesli chodzi o wiersz "Przemijanie zapomnienia" to kropeczki sa jak najbardziej na miejscu.. czy "Wy" nie słyszeliscie o tym ze poeci specjalnie przełamuja wszelkie konwenanse, aby czytajac utwór zastanowic sie nad jego sensem..!!!????!!
No cóż widze ze na tym forum ma Pani doczynienia z niezbyt inteligentnymi ludzmi .. albo po prostu jak wspomniałam predzej sa zazdrosni..:)
Serdecznie pozdrawiam ..:) Niech sie Pani nie poddaje:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kurcze, mylą mi się już nicki - nie wiem kto jest kto, hehehehehe
także dwie nowe panie niech sobie zrobią jeden wspólny nick (bo po to tutaj są jak widzę, żeby bronic AKURAT wiersze tej pani autorki) bo tutaj jakiś cyrk się robi.
A ja sobie zrobie nick "Predator" i was zjem :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na smentażu rozmowa z duchem   Dziecko z sapałkami   - Popatxż dziadku jak Twuj wnuczek zapalił się Prży zapalaniu dla ciebie znicza - Ładnie ładnie się pali nawet ostatni dymek poleciał do nieba Tylko po cholerę przyniosłaś jego zdjęcie? - Bo on teraz na Tobie dziadku lerzy  
    • Po zachodzie słońca na polu pokrytym żółtymi liśćmi  słychać oddech wyzwolonych myśli.   Rozmawiamy i dotykamy się  przy wchodzącym księżycu  rozmawiamy o miłości.   Padający deszcz potęguje nastrój przygnębienia  a wiejący wiatr rozprasza myśli.   Patrząc w ścianę rzęsistego deszczu z za której słychać głosy  ludzi bezdomnych i bezuczuciowych.   Wiatr rozrzuca mokre liście  są ciężkie od deszczu niczym kamienne głazy.   Za drutami oddzielającymi dwa światy obecny i przeszły duchy przodków spotykają się z nami.   Nie mogę krzyczeć i nie umiem  powstrzymać strachu wiejący wiatr wysusza ostatnie ilości siebie.   Gdzie jesteś ja Cię nie widzę płaczę po Tobie Ty nie wiesz  że na Tobie stoję i nie jest  Ci ciężko.   Jeden księżyc gaśnie drugi wschodzi  jedno życie się kończy inne zaczyna  jeden Bóg odszedł drugiego stworzymy.
    • @huzarc a wiesz że tak jest  Antek czy Ciebie też tak dziś głowa boli?  Cholera niskie ciśnienie czy inne diabelstwo 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Simon Tracy dziękuję  Nawet nie mam się dziś siły uśmiechnąć  Macham łapką 🖐
    • @Robert Witold GorzkowskiAnna świetnie zinterpretowała Twój trudny wiersz. Przeczytałam wcześniejsze komentarze, i raczej nie mam nic mądrego do dodania. Ale gdybym miała tylko tekst a nie znałabym autora to pewnie napisałabym mu:  Twój wiersz zaskoczył mnie i zatrzymał - stworzyłeś utwór o niezwykle mrocznej i niemal gotyckiej atmosferze, który robi duże wrażenie. Rzuciłeś mnie w sam środek mitologicznej burzy. Obrazy są wyraziste i niepokojące. Świat, w którym mityczne bestie (Rahab i Behemod) są aktywniejsze niż tradycyjna wiara. Uderza fatalizm podmiotu lirycznego. Czuje się on wykluczony z łaski. Jest tu napięcie między obrzędami tradycyjnej religijności a mroczną siłą. I wersy, które są świetne - "z grobu wstaną myśli zamiast naszych kości" – to potężna refleksja nad nieśmiertelnością idei w kontraście do fizycznego rozpadu. "Nie rozstąpię morza bo nie jestem święty" - to gorzkie i realistyczne pogodzenie się z własnym losem. Zakończenie jest tajemnicze, jakby misja i znalezienie własnej drogi, obraz duszy pogodzonej ze swoim losem.
    • @violetta właśnie tej iskierki potrzeba mi bardziej niż powietrza :) dziękuję pięknie :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...