Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam w konstrukcji swojego pe cepa
miejsca skomplikowane i tajemnicze
słucham grzechotu chińskich zabawek
wyskakujących z oka troglodyty (cóż za słowo)
desant na zmysł powonienia
śmierdzą gumą i toksycznym plastikiem
kreator obrazów madeintaiwan (maiden?)
potrafi zamienić w hugolinę i jej męża
wszystkie pary heteroordynarne z kina
nocnego pociągu do kolorowych zygzaków
walka o każdy decymetr sześcienny chłodu
wiatraki wyją na odwrotnym ciągu
taka zerojedynkowa donkiszoteria
wszystkie druty pod napięciem i wiem
widziałem to w jakimś muzeum na południu
coraz mniej boję się o rozruszniki
a muzyczka umpa umpa a muzyczka gra

Opublikowano

Nie podoba mi się, z dwóch powodów:
nie gustuje w wierszach napisanych prozą i to jeszcze językiem 'nowoczesności'( heteroordynarne, madeintaiwan,zerojedynkowa donkiszoteria).
Zupełnie się w tym nie odnajduje.
Tytuł jak i większość środków zupełnie nie w moim klimacie -> dosłowność, współczesność

no i zwyczajnie go nie rozumiem... co miałbym wynieść z tego tekstu??
Mam nadzieję,że pozostali będą bardziej pojętni ;)
Pozdrawiam
Coolt

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Autor chciał przez to powiedzieć, że każdy ma prawo do indywidualnej interpretacji. W końcu jeden obraz czy też zlepek słów wielu osobom może kojarzyć się ze skrajnie różnymi zjawiskami, rzeczami, przeżyciami. Weźmy na przykład wyrażenie: "schabowy jest smaczny". Zresztą, wiadomo o co chodzi.
I dlatego właśnie nie powiem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Gdzie tej techniki dużo i ciężkiego nazewnictwa? Troglodyta, kreator, pociąg, wiatrak, donkiszoteria, druty, muzeum wreszcie może? Bez przesady, proszę Pelmana. Jeżeli nawet coś niejasne, to gdzie podziewa się nieposkromiony pęd do wiedzy u Czytelników?
Oczywiście nie każdy musi wiedzieć skąd wziął się Hugo, tak samo jak nie każdy musi znać pochodzenie setek zwrotów używanych w tysiącach innych tekstów. Wybaczy Pelman, ale z tak nieistotnego powodu nie mam zamiaru zmieniać żadnego tekstu.
Co do prozaicznego brzmienia - nie pokazałem jeszcze szczytu swoich możliwości :)
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...