Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

objęły was obiekcje - liczyłem na obiektywność państwa
a państwo jakoś nie zechciało bliżej mnie poznać
szykowne wątki poczuły się sterroryzowane a radosne podboje
- zresztą tylko z założenia - okazały się fiaskiem – nie piszecie
do mnie dziewczęta

w wyniku dyskusji podpuszczony smok zziajał się ogniem
spaliły się moje kartki zresztą musicie w to uwierzyć bo najlepsze wiersze
tam były – sam je zresztą pisałem w natchnieniu – jak to głosił Platon
padły też moje ranne tezy przyduszone pantoflem bo nie zrobiłem jej
herbaty z cukrem

jestem teraz zawiedziony i czekam na kolejny skandal z racji bytu
który podpowiada że wszystkie łabędzie są białe oprócz tych czarnych z Australii
przez to wersy nie mieszczą się w grafice formy a znaczy to tylko - mam więcej do powiedzenia niż myślicie
pozdrawiam.
Autor.

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

i ja Cię pozdrawiam - autorze
czasem wychodzę w tym gorzej
od swego cienia gdy w lustrze
brodę lub jęzor zapuszczę
i piszę gdzie da się i jak się
da - gdy mi świat po alaksie
stoi u wrót codzienności
i trza ze światem pościć
a wiersze piszę gdy we śnie
gdy czasem jakoś tam nie snie, hi

z ukłonikiem i pozdrówką MN
ps. to tylko taki dopisek od siebie, hi, żaden koment, wiersz od autora dla autora, hi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



sorka - jam żadne żądło osy
mogę dyg zaraz wykosić, hi
z ukłonikiem i pozdrówką MN

nic nie wykaszamy, wszystko zostawiamy
(to autor się pogniewał, ja nie :)
i ponownie - pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



sorka - jam żadne żądło osy
mogę dyg zaraz wykosić, hi
z ukłonikiem i pozdrówką MN

nic nie wykaszamy, wszystko zostawiamy
(to autor się pogniewał, ja nie :)
i ponownie - pozdrawiam

autorze, autorze,
ja Ci wierszyk złożę
dyć, byś się nie gniewał
bo taka potrzeba
wszystkich czytających
tu się wierszyk kończy, hi
z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nic nie wykaszamy, wszystko zostawiamy
(to autor się pogniewał, ja nie :)
i ponownie - pozdrawiam

autorze, autorze,
ja Ci wierszyk złożę
dyć, byś się nie gniewał
bo taka potrzeba
wszystkich czytających
tu się wierszyk kończy, hi
z ukłonikiem i pozdrówką MN

http://www.poezja.org/debiuty/poems.php?wierszeautora=3087
proszę sobie poczytac na wieczór - to jest dopiero AUTOR.
(czy nie przesadzamy - zrobimy bloga, hehehehe)
W każdym razie dzięki :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O tak, popieram, w każdym słowie! Alem się ubawiła!
Pozdrawiam obydwu AUTORÓW i oczekuję dalszego sympatycznego pojedynku z niecierpliwością!
Wiersz też bardzo mi się podoba, nawet bardzo-bardzo, jeszcze tu wrócę, na pewno, niedługo!...
Opublikowano

Oxyvio - z Messą ja się nie pojedynkuje, popatrz ile ma wierszydeł. Brakuje tylko wydawcy, co by zainwestował, pozbierał, wybrał i wydał zamiast niektórych śmieci dogorywających na półkach bibliotek. I dzięki za miłe słowa co do wiersza (no, powiedzmy wiersza...:)

Stefan - ciekawe, czemu nie piszą... he he :)

Dzięki i pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No, już piszę, piszę... ;D
Podoba mi się! Uchachałam się. W niektórych momentach. Zwłaszcza:
"objęły was obiekcje - liczyłem na obiektywność państwa
a państwo jakoś nie zechciało bliżej mnie poznać" - przypomina mi się niejaki Rewiński (niekoniecznie Stefan ;D) w roli Prezesa...
"w wyniku dyskusji podpuszczony smok zziajał się ogniem
spaliły się moje kartki zresztą musicie w to uwierzyć bo najlepsze wiersze
tam były – sam je zresztą pisałem w natchnieniu" - trzeba zawsze pisać w kilku miejscach. Jeśli smok spali jedną kopię - wszędzie po biurkach, szafach i szufladach (niekoniecznie w swoim domu) będą poupychane tysiące innych... ;)

Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No, już piszę, piszę... ;D
Podoba mi się! Uchachałam się. W niektórych momentach. Zwłaszcza:
"objęły was obiekcje - liczyłem na obiektywność państwa
a państwo jakoś nie zechciało bliżej mnie poznać" - przypomina mi się niejaki Rewiński (niekoniecznie Stefan ;D) w roli Prezesa...
"w wyniku dyskusji podpuszczony smok zziajał się ogniem
spaliły się moje kartki zresztą musicie w to uwierzyć bo najlepsze wiersze
tam były – sam je zresztą pisałem w natchnieniu" - trzeba zawsze pisać w kilku miejscach. Jeśli smok spali jedną kopię - wszędzie po biurkach, szafach i szufladach (niekoniecznie w swoim domu) będą poupychane tysiące innych... ;)

Pozdrawiam, R.

Autor czuje się zadowolony :)
Dzięki i pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pojedynkiem nazwałam żartobliwie tę wymianę zdań powyżej. Odczułam to jako takie przyjazne droczenie się.
Ja też bardzo lubię wiersze Messy. Mają w sobie coś bardzo szczególnego, nie sposób go pomylić z żadnym innym poetą.
Opublikowano

widać za krótko bawię na forum... hmm, dla mnie kiepściutki tekst. Lichośc jego nie dotyczy przekazu, a formy. Niepoetycki to kawałek, a zamieszczony w dziale poezja. Właśnie to zgrzyta tu najbardziej. Czasami peel tłumaczy to przegadanie, ale mnie to nie przekonuje i nie bawi. W każdym razie pozdrawiam : )

Opublikowano

i e - zamiast podziekowań (chociaż to też) - coś napisze innego - pytanie o ten tekst, czy jest dobry w sensie poetyckim (tzn. czy ma metafory czy inne duperele - a pomijam fakt, że 80 procent metafor, które się pojawiają w tutejszej poezji forumowej - są do dupy) jest krzytnke wprowadzeniem w błąd. A to dlaczego - bo zalezy od nastawienia odbiorcy i tego, co on z niego wyczyta i zrozumie. Dalej - pytanie - czy to jest poezja współczesna? No pewnie że tak, bo i ja jestem współczesny. A że szukam innych opcji niż wciąż jedno i to samo (w tym momencie "dusza" na topie") - to "mea culpa". Idę swoją drogą - chociaż fakt faktem, że pochwały milsze sercu, jednak mam wrażenie, że się nie myle. No, chyba, że ktoś mnie naprostuje i udowodni, że pisanie po raz 15.897 "twoje dłonie" jest fajne.
Czyli dzięki za wejście w tekst - bo trzeba w niego wejśc, szczególnie, że ten "autor" tak czy siak jest bliski :)

Gasparze - lepsze, ale i gorsze - o tym nie zapominajmy. Zdanie szanuje, do siebie nie przekonuje - zapraszam jednak mimo wszytsko do nastepnych :)
(a jak widac - zdania są zmienne, na razie "dobry" prowadzi, hehehehe

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...