Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

leży rozebrana


Rekomendowane odpowiedzi

Odpowiadając zgodnie z konwencją internetowych dyskusji: a do czego służy poezja?!!!?
Oczywiście taka kontra byłaby potrzebna, gdybym przyjął, że mój przed-przed rozmówca jest osobnikiem agresywnym i takową kontrę zrozumie i zareaguje – tego niestety nie mogę być pewnym.
Mam różne wspomnienia i są wśród nich dotyczące świniobicia: w stołowym pokoju leży głowa, pół nogi itd., część reszty jest w powyższym wierszu... Więc oddaję im cześć (wspomnieniom) pisząc taki wierszyk. Jak na razie to pominąłem drastyczne elementy jak kwik świni walonej obuchem siekiery, opalanie, czy rozcinanie jej, gdy wisi nogami pod powałą, więc nie zarzucaj mi „epatowania”, bo unikam go jak mogę.
Reszta „opisów”, jak je nazwałeś:
„w pustym chlewiku” - opis przerażającej samotności i pustki (przepraszam za kolokwializmy) jaką odczuwa ktoś, kto właśnie pozbył się świnek, do których był w końcu przywiązany, ktoś kto wie, że był dla nich jak szatan nieomal. Nawiązanie do tego jest zresztą i w „leży...”.

„pierwszy dzień w rzeźni” - historia, a jakże, prawdziwa – łącznie z piciem krwi zmieszanej z wódką.

I jeszcze jeden aspekt sprawy: przecież „obrazki” służą pokazaniu całkiem innych uczuć niż te z pierwszego wrażenia czytelników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz .... dziękuję za kolejny rymowany wpis.... :) (...) "i wiedzą lepiej - na tym koniec"... (?)   może nie koniec jak znam życie bo takim mało tylko spojrzeć plotki wnet puchną za plecami taka chudzina a... z dzieciami   a tamta zobacz jak słonica sapie i kroki pewnie liczy zanim przeturla się po parku my - po południu - za granicą     @Rafael Marius ... myślę, że nie jesteś odosobniony w tym lubieniu. Dzięki za bycie.    
    • @Duch7millenium a ja chciałbym co innego robić w życiu:) czym innym się całkiem zajmować:)
    • @Florian Konrad ...dziwne, wydawało mi się,że już od dawna ta gra jest w użyciu i znamy kilku zwycięzców... Świetne. Pozdrawiam serdecznie.
    • @violetta Jestem informatykiem, tworzę systemy oparte o AI; grafikiem - modele 3D generowane przez algorytmy stable-diffusion i pretrenowane podsystemy wkładowe. Moje IQ jest mi nieznane, ze względu na to, że w teście mensy wypełniłem odpowiedziałem prawidłowo na wszystkie pytania. Nie boję się braku pieniędzy, nie boję się znamienia bestii, nie boję się żadnej "bestii" bo to, o czym mowa w Piśmie dotyczy umysłów skalanych grzechem poszukujących usprawiedliwienia w unikaniu tego, co rzeczywiście jest treścią Objawienia Jana, a jest to przenośnia, którą jedynie ja jestem w stanie zrozumieć ponieważ to ja ją pisałem, a Jan mi ją dostarczy w nienaruszonej formie.   Jak już powiedziałem, a naprawdę się powtarzać nie lubię - rzeczywistość ma więcej niż 3 wymiary a słowo więcej niż 1.
    • Zasłaniamy własne rany i słabości, gładką mową i uśmiechem przyuczonym do relacji powierzchownych, gdzie wygodniej jest pokazać swoją duszę z jasnej strony. Miałkie słowa nie udźwigną zrozumienia, a milczenie zatuszują głośnym śmiechem, który lubi pokaleczyć wspólną przestrzeń i powraca znów upartym, pustym echem. Czasem jednak, gdy głos traci równowagę, łza odważnie zdradza wszystkie konwenanse. Właśnie wtedy jest ta chwila najprawdziwsza, która sobie i drugiemu daje szansę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...