-Matematyka-

[Kosma Daniłowicz]

Najprostszym sposobem
jest „pi” r z kwadratem
aby niezmierne okręgi Słońca
wyliczyć. Obwód wszechświata
kuli. Pamięci granice

... czymże są wobec wzorów?

Potęga myśli, która wybiegając,
na niwy marzeń kwadratury koła,
która wzlatuje paraboli lotem,
niczym jest przecież naprzeciw ... natury.

Po co nam liczyć pola i obwody,
skoro wymiarów tych objąć nie sposób ?
Po cóż nam szukać liczb zgmatwane ciągi,
jeśli nie znamy potęgi kosmosu ?

Obcując ciągle z materią tak liczną,
ogarnąć chcemy kraniec jej daleki,
gdy zaś do wyspy Thule docieramy,
nowe widzimy światy spod powieki.


Jakiż sens jest liczyć kąty i płaszczyzny ?
Czyż nie starczy wiedzieć, że tak być powinno?
Czyż zaufać nie można Geniuszowi Myśli ?
Zawierzmy...
... szkoda czasu na zgłębianie niezgłębionego!




Lekcja matematyki :)
(jedna z ostatnich w roku szkolnym 2002/2003)

[Krzysztof Butkiewicz]

Po lekturze dałbym sobie nie jedno uciąć, że nie przepadasz za matematyką :)

Tekst jak dla mnie zabawny... i dobry jeżeli brać go jako żart...

Pozdrawiam
Krzysiek

[natalia]

tak, jeśli jako żart to naprawdę zabawnie :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

[Weronika Helena]

Ja też nie lubie matematyki :). No, ale zgadzam się z poprzednikami, ze wiersz bardzo zabawny, a ta zabawnośc miała w sobie pewien sens, która ja doceniam. Jest dobrze :)

Tak ot tak. Weronika!

[Dorma]

Jedyne co w matematyce jest nieobliczalne to.. wykladowca...:)

Dobry wiersz, choc moglby caly byc rymowany..I bardzij rytmiczny..