Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

buty
które rozrzucasz po przyjściu do domu
układam równo jeden obok drugiego
jakby pilnując
by dramat Kastora nie skończył się
przed wejściem Polluksa na scenę

książki
które miałaś przed chwilą w ręku
odkładam cierpliwie na półki
ponieważ wiem jak mocno bije
tętno ich własnego życia
nie chcę pomieszania życiorysów
wątków i dialogów
pilnie strzegę tego co chciałem
nie powiedzieć

słowom
które używasz
nadaję sens i porządek
aby choć w gramatyce znaleźć ciebie
i drogę do ciebie

a kiedy już układam się przy twoim boku
widzę
że to tylko nieudolny przekład

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pedanci to zołzy...choć z drugiej strony innym z nimi jest bardzo wygodnie, ale oni sami męczą się cudzym bałaganiarstwem; a największy bałagan serwuje życie...
a Ty Olesiu - masz już swoje miejsce? ja nie odważyłbym się jeszcze tego powiedzieć...jestem widać strasznie spóźniony w rozwoju... :))); !!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wierzę Ci na słowo, i "obsesyjnie" dziękuję! :))
J.S

co tam moje słowo:)
niedźwiedź powiedział, że taki wiersz to kolejne mrożone daiquiri i właśnie leci do Hawany, jemu można wierzyć, on WIE:)))))
Opublikowano

bardzo dobry wiersz, Jacku

ale znów bym odjęła mu słów zbędnych, dopowiadających niepotrzebnie, tylko teraz sobie myślę, że może one tylko mi się wydają, więc sam wiesz i tak będzie jak zdecydujesz:)

przykład:

buty
które rozrzucasz po domu
układam równo jeden obok drugiego
jakby pilnując
by dramat Kastora nie skończył się
przed wejściem Polluksa na scenę

książki
które miałaś w ręku
odkładam cierpliwie na półki
bo wiem jak mocno bije
tętno ich własnego życia
nie chcę pomieszania życiorysów
wątków i dialogów
strzegę tego co chciałem
nie powiedzieć

słowom
których używasz
nadaję sens i porządek
aby choć w gramatyce znaleźć
drogę do ciebie

a kiedy już układam się przy twoim boku
widzę tylko nieudolny przekład



podoba mi się bardzo
pozdr

Opublikowano

kalina kowalska.; 1); warsztat prowokuje do uwag i poprawek - fakt, ale zastanówmy się nad tak
ustawionym wierszem: w Twoim zapisie o butach wygląda tak, jakby "ona"
rozrzucała sobie te buty - nie wiedzieć po co? warunek okoliczności: "po
przyjściu do domu" zmienia kontekst tego rozrzucania w sposób istotny;
2); skrót z książkami też posiłkuje się warunkiem czasu, bo to nie jest zbieranie
książek w ramach wolnego czasu, tu chodzi o bezustanne, gorączkowe porządko
wanie na bieżąco...dlatego "przed chwilą";
3) przymiotnik "pilnie" nie jest słowem pustym, oznacza stałą wytężoną uwagę
peela, by się nie zdradzić z tym, co naprawdę w danej chwili myśli, choćby przed
samym sobą...a zważywszy na figurę podwójnej negacji - znaczyć też może, że
peel mówi jednak co chce, choć stara się jak może, by jednak nie mówić...możli-
wości jest sporo...:));
4) ostatnia poprawka dotycząca pointy osłabia akcent zaskoczenia peela; u Ciebie
konstatacja jest oczywista, jest stwierdzeniem - u mnie ma akcent zdziwienia;
zatem - nie wiem...
bardzo dziękuję za tak pracowite pochylenie i ciepłe przyjęcie; :)); J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



proponujesz kursywę?
czy akcentujesz to, co wyłuskałaś dla siebie, jako fundamentalne, lub też...niekonsekwentne; tkwi tu pewna sprzeczność, to prawda, ale ona jest we wszystkim, czy chcemy to widzieć i wiedzieć, czy nie...J.S
Opublikowano

Jacku, autor ma zawsze rację teraz też:)
dodam tylko że to wszystko wyczytuję tak jak sugerujesz również z tej okrojonej wersji :)
pozdr

Dnia: Dzisiaj 07:27:25, napisał(a): kalina kowalska
Czytelnik

jeśli tak, to nie ma nad czym debatować, wszak im krócej tym lepiej! byłbym ignorantem, gdybym
Twoje racje zlekceważył; zatem przekonałaś mnie! i jeszcze raz dziękuję! J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Historia nieraz wykazała, że wszelkie manifesty, przewroty i rewolucje źle się kończyły dla milionów ludzi, a najokrutniejsze fanatyzmy (do czego nawiązujesz) zrodziły się z niepohamowanej chęci stworzenia nowego wspaniałego świata.       I szły za nim tłumy, bo pozostawał blisko nich, przemawiał skromnymi, prostymi przypowieściami, które brały źródło z ich codziennego życia, a nie grzmiał przy akompaniamencie trąb jerychońskich.   Nie dyskutuję z treścią utworu, możesz zostać nawet apostołem Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, mnie nic do tego. Odnoszę się tylko i wyłącznie do formy tekstu. Oczywiście, że znajdą się czytelnicy, którzy zobaczą w wierszu dusze, ziemskie katusze, przebudzenie z ciemności, kajdany, metafizyczny bunt i tym podobny repertuar. Może nawet przypomną sobie, że coś podobnego gdzieś czytali w szkole, o u Mickiewicza na przykład, tam też były katusze, szkieletów ludy, wody trupie - prawie tak, jak tutaj, znaczy drugiego Mickiewicza mamy i co najmniej nową Odę do młodości albo Wielką Improwizację. Niestety, to co w epoce romantyzmu było mocne, świeże, teraz stało się tylko niepasującym, groteskowo prezentującym się kostiumem. Besserwiserem jest Twój podmiot liryczny, takim go napisałeś. Gdybyś go wypuścił na ulicę, zostałby uznany za pijanego lub niespełna rozumu. A to przecież to Ty, jako autor, odpowiadasz za to, co i kogo (w przestrzeni lirycznej) stworzyłeś.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Im bardziej ktoś usiłował zbawiać ten świat, tym bardziej go psuł.     Ja się bawię jeszcze lepiej.   Nie ma czegoś takiego jak dobry i zły wiersz. Każdy wiersz jest dobry, to czytelnicy bywają źli i z zazdrości nie chcą podziwiać autora. (...) W ogóle wszyscy wielcy artyści byli zaszczuci, więc jeśli Cię krytykują, to jest ostateczny dowód, że jesteś wielkim poetą.- S, Płatek, Dekalog początkującego grafomana.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zmienia wszystko. Prawda was wyzwoli. Początkiem drogi do odzyskania siebie jest właśnie świadomość tego, co się dzieje, a z osobami toksycznymi (choćby jak ta opisana w wierszu) nie ma kompromisów. Inaczej jest tak, jak piszesz - wampir energetyczny i jego ofiara.
    • @Domysły Monika Ten jest dobry. Wierzę podmiotce lirycznej w każde jej słowo, w narastające z kolejnymi strofami emocje. Przekaz tym razem niezmącony, oszczędny, słowa nie wyskakują przed szereg, tylko płynnie prowadzą zakończenia przejmującego w swej surowości.
    • Mroczny tekst, najprawdopodobniej o traumie z dzieciństwa. W tym wierszu czas nie leczy ran. Starzenie się jest tylko zmianą skóry, jak wylinki, Pozostaje rozdarcie i wyuczona bezradność. W tekście obrazy dobre mieszają się ze słabszymi. Miły (ukochany) trąci myszką. Marny czas, ruiny pamięci, te określenia są tak wyświechtane, że nie mają już w sobie potencjału.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...