zak stanisława Opublikowano 16 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2006 Eugenie i mam problem z wyborem twoja wersyfikacja bardzo dobra, tak nie pomyślałam... ale biorę jako wersję trzecią, pozdrawiam ciepło.
zak stanisława Opublikowano 16 Listopada 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2006 JaroSławie, miło że wpadłeś w gości, częstują więc wiśniówką na pestkach, ale i koniak się znajdzie- uwielbiam! zdrowie Twoje, Sosenko, orzechówka? czemu nie, nawet nie na zeszyt, na jezyk ino, Zdrowie ku zimie.
Jacek_Suchowicz Opublikowano 16 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2006 ja sobie też pozwolę na małą impesję w ramch warsztatu jeśli można: spakowałeś baśnie życia, w garb nocy minionych jedną zostawiłeś, w ramiona wtopiłeś językiem niemego pragnienia, w mych dłoniach rozwichrzonych teraźniejszość nieokreślona biegnie jutro zakazane jesiennie zapętleni, codziennością znużeni rozczytujesz moje wiersze, w szarosmutny poranek ugniatały bose ciała plik strof beznadziejnych z pragnienia przyszłości, umieramy z miłości wymodlenia pod sufitem spadają marzeń pełne wylało się pożądanie z przesytem nagich życzeń wypaliła namiętność pozostała oziębłość las płacze inicjałami – coś nas jeszcze dotyczy?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się