Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

samotne kobiety u których zwykłem sypiać
mówią że chwila umiera
gdy ją dostrzeżemy

biało
i sam już nie wiem czy to przez łzy - tak
po prostu
czasem przywołuję wspomnienia
w nadziei że stać mnie jeszcze na miłość

teraz
zawsze musi nam wystarczyć

Opublikowano

w tym utworze bardziej przyciąga to co chcesz powiedzieć niż sam tekst. wieloznaczności czekają nas na każdym kroku. tytułowe fotografie tak bliskie każdemu z nas i smutek. tak, Iza ma rację, że to smutny wiersz. teraz, zawsze musi nam wystarczyć chociaż to.

pozdr.a

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Myślę, że podmiotowi przydałoby się oberwać po uszach za te wszystkie 'fajne'. Byłoby sprawiedliwie, a i może wiersz wyszedłby z tego 'fajniejszy' ;)

Serdecznie Stefano- wyglądam Twoich

G.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jeśli się podoba, to nie ma po co, jeśli nie... to tym bardziej;) Dzięki za odwiedziny, zwłaszcza, że dawno mnie tu nie było :)

Serdecznie/ G.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Grzegorzu, zagrałeś mi na nosie tym wierszem,
za każdy z tych wyboldowanych wyrazów/zwrotów zazwyczaj mam ochotę dusić,
a tu czytam i...
nie mam;)
Tak przy okazji - musisz chyba kochać foto,
zgrabnie dryfujesz w stronę tej symboliki;

smutny wiersz, tak przy okazji dodam,


pozdrawiam Cię serdecznie/iza

Izo,
‘zagrania’ jak najbardziej celowe. Myślę, że znasz już mnie/moje teksty na tyle, żeby się przyzwyczaić do tego typu ‘kwiatków’ (choć, przyznam szczerze- aniołów trochę się, jeszcze, boję ;). Liczę, że dasz mi znać, kiedy przekroczę cienką granicę kiczu, póki co

Pozdrawiam Cię Serdecznie

Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki, tym większe, że dawno Cię u siebie nie widziałem
(choć może to ja, po prostu, ostatnimi czasy rzadko tu bywam ;)

Serdecznie

Fei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski :)), ( choć A. Osiecka nie lubiła tego słowa)-  odpowiem - uroczo ! Mam w domu tomik „ kiedy mię Wenus pali”- w którego szerokim wstępie, jest świetna wykładnia tła historyczno - obyczajowego powstawania literatury „ wszetecznej” i „swawolnej”, bardzo polecam.
    • @Kwiatuszek Szczerze mówiąc jeszcze nie wiem . To pierwsze próby. Gitary też muszę odkurzyć. Ale taki jest plan. Co jakiś czas rozciągam palce, zaczynam nucić i śpiewać.    Kocham te swojej gitary i muzykę którą z nich wydobywamy. :)
    • Chodź. Wejdźmy tam. W las głęboki, w polany dzikich listowi o korzennym aromacie wieczornych westchnień. Wiesz, słońce jaśnieje w twoich włosach koroną, kiedy je rozczesujesz dłonią, jakby w zadumie.   Idziemy serpentyną wijącą się, zagubioną w przestrzeni gorącego lata, wśród stłoczonych lękliwie czerwonych samosiewów, wiotkich winorośli… W krzaku jaśminu, co lśni kroplami rosy, jawi się pajęczyna drżąca. I w tym drżeniu, w tej przedwieczornej zorzy, my.   Chodź. Weź mnie za rękę. Chcesz, wiem, choć kroczysz w panteonie niedomówień i jakichś takich, jakby pobocznych spojrzeń, które w tobie kiełkują z nasion niepewności.   Idziemy w cichym kołysaniu wierzb, w powiewach wiatru kładących się na pniach, na przydrożnym płocie drewnianym, na sztachetach, między którymi słońce przepuszcza w migotach swoje cienkie nitki jaskrawego blasku, na kładce przerzuconej nad perlistym nurtem strumienia, wśród feerii mżących kryształów.   Na naszych ustach i dłoniach, na skroniach…   Chodź. Wejdźmy w te szepty rozochoconych brzóz. W ramiona kasztanów ze skrzydlatych cieni. Niech nas oplotą, abyśmy mogli wzbić się na nich ku słońcu lekko. Z cichym krzykiem zamarłym na ustach.   Idziesz z tyłu ścieżką, bądź kilka kroków przede mną.   Dokądś wciąż wchodzisz. Skądś wychodzisz. Z jakichś zakamarków pełnych anemonów, z leśnych ostępów i w kwiecistym pióropuszu na głowie. Bogini natchniona śródpolnym wiatrem łagodnym. Uśmiechnięta.   Chodź. Idziesz. Znowu idziemy. Ty, przede mną. To znowu odrobinę za mną. Obok. Przechodzisz. Przemykasz lekko. Zatrzymujesz się, rozmyślając nad czymś.   To znowu zrywasz się truchtem, wybiegając o parę kroków wprzód.   Idę za tobą w ślad.   Kiedy wyprzedzam cię, oglądam się za siebie. Podaję ci rękę.   Nikniesz w cieniu na chwil parę, jakby celowo, naumyślnie. Na moment albo może i na całą wieczność. Nie wiem tego na pewno, ponieważ olśniewa mnie przebłysk spadający z nieba, co się wywija z korony wielkiego dębu.   Wiesz, to wszystko jest takie ciche i ciepłe. miękkie od poduszek z mchu i paproci.   Szepczę, układam słowa, kiedy ty, wyłaniasz się bezszelestnie z cienia (nagle!) i cała w pozłocie.   Od migotów blasku. Od drżeń.   Tuż za mną. Jesteś. I jesteś tak blisko przede mną, jedynie na grubość kartki papieru tego wiersza, który właśnie piszę (dla ciebie) albo źdźbła trawy, którym muskasz niewinnie moje spragnione usta.   Wychodzisz wprost na mnie, przybliżasz się, jakby w przeczuciu nieuniknionego zderzenia Wyjdź jeszcze bardziej. Proszę. A proszę cię tak, że już bardziej się nie da. Wiesz o tym. Więc wyjdź… Wyjdź za mnie.   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-31)    
    • @Nata_KrukNo, bo jak krótki może być długi ? :) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Akceptujesz, zgadzasz się na wszystkie plusy i minusy. Dziękuję i pozdrawiam:) @LeszczymAlbo i nie :) Któż to wie :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysockaten świat jest taki mały Las Palmas jest za rogiem? to ja się oszukałem marzenia mógłbym spełnić w knajpie ? w Gdyni, a nie w Krakowie?   :)) dziękuję i pozdrawiam:)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...