Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

trzymał fajkę w zębach
a ja ubierałam włosy w dym
obracając się powoli
jak szklanka w jego dłoniach

unosiłam ramiona
gestem dziękczynym
za zapach suszonych śliwek
i hafty richelieu na obrusie

kurz opadał barwiąc mrokiem
mosiężne świeczniki
a radio mrugało do mnie
śpiewając miękko i pluszowo

wtulałam się w fotel
czytając dymne znaki
ufnie zdjęłam naparstki
słowa nie kłuły
[sub]Tekst był edytowany przez Fantasmagoria dnia 10-02-2004 09:43.[/sub]

Opublikowano

Pierwsza strofa - otula. Utwierdziałam się w przekonaniu, że warto było zajrzeć tutaj wieczorkiem. Stworzyła Pani niepowtarzalny klimat.
Dziwiło mnie "hafty richelieu" - ja taka nieobeznana, ale już wiem:)
Pozdrawiam
P.S. W ogóle to irytuje mnie ta sonda. :P Żle wpływa na odbiór utwóru
( mówię to ja - wzrokiwiec, nie wdrażam się dalej dlaczego, bo to temat na "dyskusje")

Opublikowano

unosiłam powoli ramiona
gestem dziękczynym
za zapach suszonych śliwek
i hafty richelieu na obrusie


Tutaj zastapila bym "powoli" innym slowem moze?
Jakos mi sie tak dziwnie to przeczytalo bo wczesniej tez bylo "powoli"

Piekny, nastrojowy wiersz Minko :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Popijaj z kubka, jak buk z jaj, i pop.    
    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...