Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ja - Prometeusz


Piotr Sankowski

Rekomendowane odpowiedzi

Niech się dobędzie z tchawic mego świata
Okrzyk cierpienia rzucanego ptakom
I niech nadlecą zapalczywe sępy
Rozszarpać ciało swego pana w strzępy
Uświęcające czarny mórg tej ziemi
Obeszłej konduktem moich własnych cieni
Oto stąpają w ciszy za sztandarem
W rozwianych sukniach
Owej skały skrajem
Która mi służy majestatem śmierci
W godzinie otwarcia ostatniej pieczęci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...