Przemysław Ślęzak Opublikowano 8 Października 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Października 2006 Tak samotni i zmęczeni, Śnimy widziąc tylko szary kolor nieba. A pomiędzy światłem dnia i nocy Przez palce ucieka nam czas. Wciąż wierze że spotkam dzień, Gdy znów otworze oczy. Będziesz przede mną i... Nie będę chciał zasypiać. Chcialbym wtedy tak niestrudzenie Iść naprzód i zmieniać dla Ciebie świat. Ale ręce mi odbiorą, Każą siedzieć i milczeć Tylko po to, by im nie przeszkadzać Patrzeć jak niesprawiedliwy jest świat, I że nic z nim nie można zrobić.
Szarlatan Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2006 heh nie pozdrawiam, bo i po co
Messalin_Nagietka Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2006 na trąbie stało TAK (pozytywne), samotni i zmęczenie Tak spadło samotni spadło zmęczeni TYŻ co zostało? nie chce się czytać z ukłonikiem i pozdrówką MN
Roman Bezet Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2006 Przepraszam za skojarzenia... ale jest tak, jakbym słyszał przemówienie kogoś z ekipy rządzącej... pzdr. b
Jaro Sław Opublikowano 12 Października 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2006 Za bardzo kawę na ławę na początku, potem nie wiem dlaczego coś złego peelowi robią, kto i w jaki sposób...... Ale pisanie zawsze jest ciekawe.... i trudne....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się