Azrafael Opublikowano 25 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Wleciał przez otwarte okno Wziął je za zaproszenie Schował się w kącie Znalazłem go Gdy wyjadał rodzynki ze słoika Żałośnie nagi – Nie miał nawet przepaski Dzwoniłem właśnie do przytułku Kiedy z drugiego pokoju (Gdzie oglądał telewizję) Trafiło mnie błagalne spojrzenie Czasem pozostaje tylko czekać Jakoś się ułoży Przyjdzie taki dzień Przecież nie wyrzucę Samotnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Messalin_Nagietka Opublikowano 25 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 typowe dla Gąsiorowskiego Krzysia, ech z ukłonikiem i pozdrówką MN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 25 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 No ja też ciągle przygarniam jakieś zwierzątka. A raz wleciał do mnie przez okno nietoperz i cały dzień przespał wisząc na szynie od zasłony. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 25 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I chyba raczej "przutułku". Proszę pisać opowiadania - ma pan fantazję i skłonności. pzdr. b Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhiannon Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Niom... Demony też potrzebują czułości. Psygalnij klopka... ;) Niezły wiersz. Podoba mi się. Zwłaszcza błagalny wzrok demona seksu, wyjadającego rodzynki przed telewizorem w kącie. Wiem, to nie tak było. Ale moja wersja uytuowania tego wszystkiego w przestrzeni też mi sie podoba. :) I nietoperz na szynie od zasłon też. Pozdrawiam Azrafaela (ciekawość - to prawdziwe imię jakiegoś anioła?) i Oxyvię. R. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrafael Opublikowano 27 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Dzięki za miłe komentarze, i za tego nietoperza też. W sumie już samo umieszczenie tu Inkuba pozwoliło mi spojrzeć na niego z większym dystansem. Wiem, wiem, same czasowniki. Straszny grzech. :P Rzeczywiście: "przytułku", pierwsza myśl jednak nie myli. A Azrafael? To z Herberta... A skąd on wziął to nie wiem. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesoły grabarz Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 na nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Słuchaj, Wesoły: twój głos nic nie znaczy, dopóki go nie uzasadnisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EWA_SOCHA Opublikowano 28 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 jakby tak przyszła babka, bez przepaski, to problemu raczej by nie było? ;) mało w tym poezji, ale jakby dać kilka detali i podać w formie opowiadania; kto wie; pozdrawiam serdecznie ewa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się