Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"w wierszu konieczne jest powiedzenie typu: "jest tak, bo ja tak to widzę", bez bujania się na, nieprzystawających do siebie, zbitkach skojarzeń" największa pierdoła jaką ostatnio słyszałem. chyba dla ciebie tak jest.

- nie rozumiem tego o googlach
- powtórzenie "wszystkie", oczywiście moze sie nie podobać. ale nei poprawie bo to nie konkurs. jeden gorszy drugi lepszy.
- wulgaryzmu - tjaa jak widze na ekranie telewizora pizde to nie myśle sobie "o, macica" tylko pizda. z tymi wulgaryzmami to mnie tu wszyscy rozśmieszacie
- "są złamane" - oczywiscie ze nie pasuje - mam tą świadomość. ale mi to nie przeszkadza. napisałem złamane a nie np. zepsute bo miałem taką zachcianke
- łezka to nie gej. do utworu pasuje
- piszesz o niekonsekwencji znaczeniowej a nic na ten temat nie napisałeś

dzięki za koment.

Opublikowano

"każdy czy każda" nawet bymi do głowy nie przyszło. ja lubie taką estetyke w tekstach i mi to akurat odpowiada. bo jak pisałem kiedy coś widze to nazywam to tak jak nazwałem w tekscie. rozumiem ze moze sie nei podobac. i nie musi

a czemu nie podszedłem powaznie? rownież sie rozpisałem a nie odparłem "a co mnie to"

zachcianka jest zachcianką, to po co mam to inaczej tłumaczyć. za komentarz obu Panów dziękuje ale nie ze wszystkim musze sie zgadzać.

pozdro

Opublikowano

ale te proporcje w moich oczach są zachowane. a to dlatego że tekst słownie moze nie jest wulgarny, ale takie ma "przesłanie" (idiotycznie to brzmi, sorry). po prostu jak najbardziej wulgarną myśl

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tera czys ty kiedyś gołą cipkę na oczy widział? To nie to samo co macica.
Jak można zobaczyć macice na ekranie? Wytłumacz mi to? Macica jest w środku. Nie sadze by ktoś chciał oglądać macicę na zywo. To nie byłby za miły widok..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tera czys ty kiedyś gołą cipkę na oczy widział? To nie to samo co macica.
Jak można zobaczyć macice na ekranie? Wytłumacz mi to? Macica jest w środku. Nie sadze by ktoś chciał oglądać macicę na zywo. To nie byłby za miły widok..

mój błąd.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tera czys ty kiedyś gołą cipkę na oczy widział? To nie to samo co macica.
Jak można zobaczyć macice na ekranie? Wytłumacz mi to? Macica jest w środku. Nie sadze by ktoś chciał oglądać macicę na zywo. To nie byłby za miły widok..

mój błąd.

no ale sie przyznałeś.. plus dla Ciebie.. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta już spędziłem z osiem godzin nad tym , staram się dobrać słowa tak aby zachować znaczenie i przekaz filozoficzny , i tak aby jeden znak chiński = jedno słowo zawsze to samo. nie było to łatwe . przedemną jeszcze 80 rozdziałów. Ale jak widać nasze słowa stare idealnie się zgadzają z Tao.    
    • Karierowiczostwa skutki uboczne     Im wyżej Małpa Się wspina Po drzewie   Tym jaśniej Dupą   Świeci do ciebie       Marek Thomanek 12.11.2024    
    • @Leszczym ależ bardzo krótki :)   
    • A potem coś - ktoś - otworzył oczy w miejscu, gdzie czas jeszcze nie odważył się narodzić, i ciemność cofnęła się o milimetr, jak skóra, która czuje dotyk po raz pierwszy. Świadomość przyszła jak pęknięcie w nieskończoności : za ciasna, by pomieścić wieczność, za krucha, by unieść własne zdumienie. Człowiek. Z gliny, która pamięta palce - i z oddechu, który nie pamięta początku. Niedorobiony anioł, a jednak zarysowany precyzyjniej niż figura w tajnym równaniu. Patrzy w niebo i widzi zwierciadło, bo jego oczy nie wiedzą jeszcze, kto je uczy patrzenia. Czas przetacza go po świecie jak drobny pył, lecz w tym pyle drzemie rysunek - linia, której nie wymyślił przypadek. Architektura dłoni, które nigdy nie potrafią tworzyć nicości. Gesty wracają, myśli krążą jak ptaki, którym odebrano pół nieba. Słowa rozbrzmiewają w człowieku jak echo w świątyni, która dopiero czeka na pierwszego pielgrzyma. Światło go nie dźwiga. Ciemność go nie posiada. A Bóg milczy - nie z nieobecności, lecz z miłości większej od odpowiedzi. Jego cisza jest przestrzenią, w której człowiek ma nauczyć się budzić. Bo człowiek trwa - jak kamień, który pamięta dotyk rzeźbiarza bardziej niż własny kształt. Oddycha, bo dech został mu dany. Kocha, bo serce jest konstrukcją zbyt piękną, by mogło powstać z próżni. Pisze, bo w każdej literze szuka alfabetu, którym został stworzony. A jednak głęboko, w tej maszynie z bólu i światła, coś zaiskrza. Nie bunt nicości, lecz bunt dziecka, które zgubiło drogę do domu i wciąż nosi w kieszeni klucz - choć zapomniało, gdzie są drzwi. To nie przypadek wypowiada w nim „jestem”. To stworzenie - obdarzone wolnością tak ogromną, że może zakwestionować własne pochodzenie. I gdy absurd unosi głowę i śmieje się światu w twarz, a człowiekowi drży ręka - w tym drżeniu, w tym śmiechu, słychać echo dłoni, które ulepiły go z chaosu jak z mokrej gliny. Człowiek. Krucha konstrukcja. Boski szkic. Dziecko zgubione w świecie zbyt szerokim dla jednego serca, a jednak -  pod skórą nosi odcisk palca Stwórcy.        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...