magdalena czernicka Opublikowano 18 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Września 2006 dla Kulki powiedzmy, że nadal się uczę oswajać przestrzeń wokół siebie – tak, i jeszcze ty, zapomniałabym w tym całym nawale spraw niecierpiących zwłoki i planów na kolejny miesiąc – że jeszcze ty niepozorne futro zwinięte na moim brzuchu, ciepło moje zakorzenienie na Generała Maczka, cicho, tylko tupot zimnych łap i ślady piasku zdradzają twoją obecność, poza tym udaję, że cię urodziłam i wrzątkiem zalewam Vibovit, bo to przecież witaminy i ten zapach słodko drażniący nos a może po prostu zasłaniam się tobą żeby za bardzo nie rozmyślać o tym, co jeszcze muszę zrobić by pasować do prorodzinnej polityki mojej ojczyzny
Czarna Perła Opublikowano 18 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2006 coś w tym jest..ale ostatnia strofa na nie...nie dla mnie.... cz.p.
Sunny Opublikowano 20 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2006 Kobieca poezja jest jak kochanka z którą zaspokajalibyśmy swoje nieprzygotowane fantazje. A w którą mógłbym wpatrywać się tygodniami, dniami ... Życzę miłego pisania Serdeczne pozdrowienia Sunny - Poezja Malowana http://poezjamalowana.blog.onet.pl
dragon-fly Opublikowano 20 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2006 Ciekawe ujecie tematu. Życzę jak najmniej "muszenia" i jeszcze mniej "pasowania", chyba że na jedno albo drugie przyjdzie ochota :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się