Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

po wypróżnieniu się jest lżej fakt niezbity
ale by pieśni o tym od razu pisać
tak samo panienki z piersiami na wierzchu
czy chłopaki co buty ci czyszczą a kiedyś wyśmiewali
po jakiego mi tym dupę zawracasz eter ranisz
przecież twarzą na płycie sobie wieczności nie załatwisz

na złoty łańcuch nawet jakbym chciał to nie nazbieram
jestem niszowym brudasem frajerem w okularach
piszę o szramach na duszy konflikcie z Bogiem
a czemu papier marnuję twoja szanowną niepokoję
dla własnego świętego spokoju że zrobiłem wszystko
by pokazać głupkom jak trafić do nieba

Opublikowano

po wypróżnieniu się jest lżej fakt niezbity......."się jest lżej fakt "- -- aż tyle na raz jednosylabowych( akcentowanych) słów, niedobrze!
ale by pieśni o tym pisać od razu...............zdejmuję panu czasowniki z końca wersów, bo one też nie robią dobrze dla rytmu
tak samo panienki z piersiami na wierzchu
czy chłopaki co buty ci czyszczą a wysmiewali kiedyś.............i tu
po jakiego mi tym dupę zawracasz ranisz eter.................. i tu
przecież twarzą na płycie nie załatwisz sobie wieczności......... i tu

na złoty łańcuch nawet jakbym chciał to nie nazbieram........ "chiał to nie"...znowu konednsacja sylab i nie ma jak przestwić czasownika,
bo akcent na końcu wersu też nieodbry
jestem niszowym brudasem frajerem w okularach
piszę o szramach na duszy konflikcie z Bogiem
a czemu papier marnuję twoja szanowną niepokoję..... tu nie rozumiem składni?!
dla własnego świętego spokoju że zrobiłem wszystko
by pokazać głupkom jak trafić do nieba

Pozdrawiam Panie Marianie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta popłyniesz pode mną rosą - deklaracja stuprocentowej dominy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dagna A co, jak się nie ma co się lubi, to się lubi , co się ma Słonka! :)
    • Nerwowy impuls imputuje sprzeczną treść  By znowu iskrzyć autoaprobując wers  Pracuje percepcja, tyra na dwie zmiany  By wyłapać zbędne bodźce żeby ująć je w zdaniu   Lakoniczne laiki tak gardzą lapidariami  Chętnie poświęcą dekadę aby wyjaśnić  A dryfują w ciemno, cel mając za nic  Bonusowy Chromosom wspiera ten Proces   Nieujarzmiony świat biochemii układu brzeżnego  Aparat mowy tworzy zniekształcony obraz  O zgrozo słuch mrożąc wersją w akordach  Dumny purysta samozwańczy, performance tworzy    Rzuca tu słowa mając ze trzy procent prostej wiedzy  Jest jak słownik bez pojęć, nie ma takich Parafazja raz za razem daje się we znaki  Mamrotny mamrota mamrocze by mamrotać  Kaleka fonetyczny artykułuje pisk nie słowa    Oczywiście oczy odchodzą mi obok przyznam Ciężko przymknąć oko na to co wychodzi im z bań  Za kolejne widzenie podziękuję serdecznie  Znikam z oczu z nadzieją, że nie będę widzieć więcej   Ćwierć gardłowej zgłoski elementem układanki  Kult kurw w stronę kłębin eterycznych, uda się dziś  W półkulach dwóch swój zapis tworzy ten syf  Boży piękny styl musi w ciemny cień dziś iść    Elokwencji szyk nie doceni żaden bełkotliwiec Prędzej każdy zakpi, mogę becząc tkliwie  Jedynie starać się by starannie użyć usta  Myśli dzierży mi ornamentyka gdzieś skryta    Dzierżopiór dzieląc na pół pióro w stół wbija  Pierwowzór dzieł chcąc dzielić włos na czworo  To medalu jedna ze stron by nie czepiać się już o to Bo to nasz ojczysty slogan i bałagan semantyczny    A wiem błagam, błagam wszyscy zamknąć pizdy  Piękna jest ekstaza słowna, glasolalia, manuskrypty Piękne są też błędy, tautologia, pleonazmy, wulgaryzmy  Błądzi gdzieś dykcja w amoku fonemów    Po to by treść zyskać- idiomy wbrew reguł  Archaicznej składni władcy to kiedyś arystokraci  Tak jest dziś, że słuchając wieszczów  trzeba "ale ma na bani" -gadać  Zanik fleksji to jak zgon formy w poezji   Upadek deklinacji w czasach antytezy Zostały mi tylko Emoji i slang głupi  lingwistyczne tsunami zmywa filologiczne trudy Pochwała elokwencji to obelga w tych czasach  Bo każda oczytana bania zaraz będzie odebrana jak mądrala    Więc nie próbuj się wykazać 
    • @Stracony … na stanie się Człowiekiem mamy szansę każdego dnia i w każdej godzinie, warto aspirować.
    • Rezolutne konkluzje, udany wiersz , pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...