Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Natura dyktowała podwórkowe kreacje,
które trudno by znaleźć w jakimkolwiek salonie.
Wszystko wraca w pamięci wraz z początkiem wakacji,
by nie zginęły w czasie, warto jest je przypomnieć.

Kretonowe sukienki, dzisiaj już mało znane,
na nich rzepowe broszki, korale z jarzębiny,
usta przyróżowione szminką z czerwonych malin,
na głowie roztrzepanej wianuszek z koniczyny.

Albo we włosach długich stokrotkowe ozdoby,
gdzieniegdzie przeplecione niebieskimi chabrami,
czereśniowe kolczyki, w sezonie bardzo modne,
na przemian z wiśniowymi, lecz te lubiły plamić.

Łopianowy parasol przed deszczem nas ochraniał,
by cuda wymyślone nie popłynęły z wodą.
Zabawa była przednia, co ważne – bardzo tania,
wszystko w zasięgu ręki, w zgodzie z dziewczęcą modą.

Opublikowano

A pomarańcze udawały biust ! Pamiętam cię, ale śpieszyłem sie do szkoły ( T.S.ul.Borowska).Już wtedy powiedziałem " to będzie Wielka Artystka "....albo ekscentryczka, również Wielka.Pozdrawiam:))))) p.s. Podwórka,podwórka....wrocławskie podwórka Ech,wzruszyłem się przez ciebie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wtedy to nie byłam ja, ale teraz, jako mieszkanka Gaju, pomykam ul.Borowską bardzo często ... tylko już bez jarzębinowych korali
pozdrawiam serdecznie Swojaka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przeze mnie hihi:)
wiersz urokliwy bo zaraz wywołuje wspomnienia, które im człowiek
starszy tym są wyraźniejsze.Mnie sie podoba, powiem nawet, że bardzo.
Pozdrawiam serdecznie. :)))) EK
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przeze mnie hihi:)
wiersz urokliwy bo zaraz wywołuje wspomnienia, które im człowiek
starszy tym są wyraźniejsze.Mnie sie podoba, powiem nawet, że bardzo.
Pozdrawiam serdecznie. :)))) EK
To są wspomnienia mojego bardzo szczęśliwego dzieciństwa i dobrze, jeżeli wywołają podobne jeszcze u kogoś - o to mi głównie chodziło.
Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

przeze mnie hihi:)
wiersz urokliwy bo zaraz wywołuje wspomnienia, które im człowiek
starszy tym są wyraźniejsze.Mnie sie podoba, powiem nawet, że bardzo.
Pozdrawiam serdecznie. :)))) EK

Bo ja wiem??? W 1914 r widziałem jednak trochu wyraźniej. A to tutaj można się zapisać na masaż?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przeze mnie hihi:)
wiersz urokliwy bo zaraz wywołuje wspomnienia, które im człowiek
starszy tym są wyraźniejsze.Mnie sie podoba, powiem nawet, że bardzo.
Pozdrawiam serdecznie. :)))) EK
To są wspomnienia mojego bardzo szczęśliwego dzieciństwa i dobrze, jeżeli wywołają podobne jeszcze u kogoś - o to mi głównie chodziło.
Pozdrawiam serdecznie

podobne co ? szczęsliwego czy dzieciństwa ? to są czasem różne sprawy ! niestety Bennie. Tylko gratulowac takich wspomnień. Pozdrówka dla "ludzi z Gaju". Zna się tam ...paru ludzi.heh!he!
Opublikowano

Czytałem kilka razy, żeby pojąć o co chodzi, choć przekaz jest prosty i jasny. Bo ja, facet, w dodatku na modzie nie bardzo się znający musiałem wczuć się w naturę dziewczęcia z lat dawniejszych - dla dzisiejszych dzieci są to obce światy i zachowania. Ale wtedy to było przeżycie...
Wiersz postrzegam tedy jako studium przebogatej wyobraźni dziewczynki, która, tak jak każde dziecko, chce być dorosła jak mama, gdy wchodzi nieporadnie w jej modne szpilki... A ta szminka, kolczyki, broszki i korale - ech, dziś już takich precjozów nie noszą...
Beenie, dałaś tu pokaz spostrzegawczości we wspomnieniach z tamtych wspaniałych lat. A ja przywołałem nieco moich - chłopięcych... Dzięki wielkie...
Pozdrawiam serdecznie Piast

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Chociaż nie jestem chłopcem i o chłopięcych też napisałam, ale o tym innym razem.
Jak czasami, pomiędzy tymi lepszymi, niż moje, pojawi się taki mój lżejszy wierszyk o czymś, co wywoła czyjś uśmiech, to już będzie dobrze.
Dziękuję, Piast, za wdepnięcie - Twoje wizyty, to zawsze dla mnie przyjemność.
pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Swięte słowa, Beenie, dowiesz się jak będziesz miała dzieci, bo póki co jesteś młodziutka i jeszcze dużo przed tobą...

He he he Pozdro Piast
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Swięte słowa, Beenie, dowiesz się jak będziesz miała dzieci, bo póki co jesteś młodziutka i jeszcze dużo przed tobą...

He he he Pozdro Piast
a skąd Panowie wnioskujecie, że jestem młodziutka i nie mam dzieci?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Linia cmentarna, jak co roku, łączy koniec z końcem i milczenie z milczeniem. Cisza prowadzi przez alejki smużką dymu, wstążką wykradzioną z wieńca.   Z każdym sezonem potrzeba coraz więcej czasu, aby wszystkim złożyć wizytę. Siatka spękań już porosła nagrobki, teraz przechodzi niepostrzeżenie na dłonie.   Przy pomniku czapeczka żołędzia tuli się do kamiennej płyty; wewnątrz zastygły krople wosku z rozbitego zeszłorocznego lampionu - oto wróżba na dni jeszcze niedojrzałe, nieopadłe. W palcach zaszeleściła reklamówka, liście chryzantem sypią się na na buty.   Po długim spacerze przemoczone nogi odmawiają posłuszeństwa. W głowie tłucze się nie wiadomo skąd dziecięcy głos, coraz natarczywiej.   - Mamo, czy pod ziemią jest ciepło?
    • @huzarc, @Berenika97, @Simon Tracy, @Kwiatuszek, @FaLcorN, @Poezja to życie dziękuję za wasze odwiedziny i pozostawienie śladu. @viola arvensis  jeżeli inaczej i wyjątkowo, to strzał w dziesiątkę. Cieszę się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @RomaBardzo mi miło. Dziękuję za dobre słowa. Pozdrawiam.
    • Gdy widziałem Cię po raz pierwszy, zbiegałeś ze wzgórza  Dookoła szumiał wielkopolski las Oczy miałeś smutne, nos zaczerwieniony  Lśniące bordowe serce zdobiło Twój pas I sam nie wiedziałem, dlaczego na Cię patrzę Tak natrętnie, pytałem się sam Bo czułem, jakbym miał Cię już wcześniej i zawsze Tak czułem, kiedy ujrzałem Cię tam Ktoś śpiewał: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.” Spojrzałeś na mnie, a oczu Twych zieleń Odbiciem była przyjeziornych traw Sarna w biegu zatrzymana, młody jeleń Letni anioł, niepomny ludzkich spraw I nie wiedziałem, dlaczego na mnie patrzysz Co we mnie widzisz, pytałem się sam Czy na Twojej twarzy widzę wzruszenie? Dałeś mi uniesienie, lecz co ja ci dam? I wciąż ktoś śpiewał: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.” Wtem sięgnąłeś drżącą ręką, mój mały Do mej ręki, aby tkliwy dać mi znak Uściskiem czułym Ci odpowiedziałem I ujrzałem twoje usta, uśmiechnięte w wielkie „tak” Tak jak wtedy żeśmy na tym wzgórzu stali Tak ja nadal stoję z Tobą w moich snach Choć niewiele nam wspólnego czasu dali Tak ja nadal jestem z Tobą w moich snach I sam śpiewam: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.”
    • @Waldemar_Talar_Talar Po Targach w Krakowie ustalimy poetycką''wymianę myśli''.Jestem z moim Wydawnictwem i niby powinno być łatwiej bo to drugie ''wyjście'' a trochę ''zatrzymuje ''w biegu codziennych spraw...Dziękuję raz jeszcze.
    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, dziękuję za pamięć, jest kontakt prywatny do każdego, serdeczności :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...