Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

krwawienie miesięczne


Rekomendowane odpowiedzi

zbierając okruchy nocnych kwiatów
po cichu zakradam się za lustro
egzystencjalizm betonowej ściany
roztapia linie papilarne

ukryty w srebrnej masce twarzy
czekam aż przyjdzie
nieświadomy
i spojrzy

oko w oko
kawałek ust i nosa przeskakuje
na pęknięciu w rytmiczny takt
skurczu mięśnia
odwrócony na drugą stronę
manekin pociągany za sznurki

zaczyna wylizywać spod paznokci
oblanych kolejną zmazą popołudniową
drobiny piasku z plastikowej łopatki
i małych samochodów

oślepiony księżycem
powoli odcinam sznurek za sznurkiem
ręka pada w przerażeniu anonimowości
zbrodni doskonałej

leżący kształt czernieje w białej poświacie


---------------
chodzi mi dokładnie o to czy przesadnie nie skomplikowałem tego tekstu - czy da sie odczytac o co chodzi? no i ogólnie co sądzicie o tym?
wprowadziłem małe zmiany do tekstu ale nadal mam mieszane uczucia - wyrzucic to czy da sie z tego wycisnąc cos naprawde dobrego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...