Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

on-wieczorny: {emotikon uśmiech}
(przerwał szaleńczą ciszę)
ona-poranna: {emotikon podniosła dłoń}

on-wieczorny: przeszedłem przekroczyłem tyle miast szukając ciebie dróg tysiące przemierzyłem poszukując znaku twego a ty cały czas tu byłaś
ona-poranna: w około {emotikon mrugając oczkiem}

(potem nagle)
on-wieczorny: próbuje się odnaleźć w szafie w kącie w przedpokoju
ona-poranna: {emotikon uśmiech} pełno tu wszystkiego brak miejsca dla siebie i na fotel bujany

on- wieczorny: w mej drodze codziennej do domu w liściach drzew w krajobrazie zwykłej myśli szukałem {emotikon smutny}
ona-poranna: przepraszam odejść muszę gdy znów spotkamy się to opowiem ci jak żyło się lub nie niewiedza twa to szczęście twe ŻYJ !

___
on-wieczorny: tak stary odległy już choć ciągle boli oblegany przez tysiące wspomnień nie może zapomnieć
ona-poranna: teraźniejsza (czy trzeba pisać coś jeszcze?) domniemana jaskrawość

Opublikowano

Jak Ci się ładnie udało popaść w Stachurę...I ten on - taki "stachuropodobny", a ta ona - taka "Gałązka Jabłoni"...Bardzo mi się podoba.
pozdrawiam
Tala

Opublikowano

"Cała jaskrawość" Steda jest inna (pomijając gatunek:)), więc nie ma tu dla mnie popadania w Stachurę, jest jednak coś w tym tekście, współczesna agonia słów, emocji, które zamykamy w schematach, znakach, tak jak zamknąłeś w nich swój przekaz:)
pozdrawiam, agnieszka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...