Agnieszka_Gruszko Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 dziś powinnam nie żyć niewysjaśniona jest mojaniechęć do bieli kiedy jeszcze potrafiłam patrzeć widziałam białe skrzydła a teraz pozostała tylko niewyjaśniona mojaniechęć do bieli leniwych dwanaście miesięcy przesiedzianych pod patapetem niewiele zmieniło sie tylko to że o rok jestem starsza o rok bardziej niewidoma drążę przez cały czas korytarze wklęsłe i takie ciemne z każdą chwilą ciemniejsze dziś powinnam nie żyć odwracam głowę żeby zobaczyć czy na śniegu został choćby cień mojego cienia cokolwiek załatane udawaniem ciepła udawaniem siebie już dawno powinnam stąd odejść dzisiaj widze na ścianach cienie lin i sznurów tak bezwzględnie nieruchome że mi oczy kamienieją kiedy widzę takie cienie bo domyślać tylko mogę się tego co wkrótce sie na nich pojawi tak nagle domyślać że to on tam będzie i że będzie wisiał na jednej z tych lin i ze lina sie zacznie kołysać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaudiusz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 tak, właśnie tego potrzebowałem, odrobiny optymizmu...:)) strasznie cięzki, przybijający... ale ost. zwrotka do popracowania; powtórzenia(może celowe, ale chyba nie uzasadnione) i w ogóle jakoś mi się ją dziwnie czyta... i trochę odstaje od (dobrej)reszty wiersza... pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natalia Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 świetny wiersz, ciekawie się czyta, co dziwne wyrazy które powtarzasz powtarzają się bardzo miło, a zazwyczaj byle powtozenie psuje wiersz, tu jest to atut :) fakt, że ostatnia zwrotka ciut inna, ale nie żeby gorsza, ostatnie słowa są dziś dla mnie niestety nad wyraz realne, więc... zupełnie zabarwione osobistymi emocjami mam odczucia. Serdecznie pozdrawiam Natalia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Kuśmirek Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 wiersz, momentami całkiem ciekawy ma dwie wady: jest całkowicie zarżnięty przypadkową wersyfikacją (entery jeszcze poezji nie zrobiły w ani jednym wypadku) i zdecydowanie nudny i przegadany. jeśli wybrać z niego esencje, czyli to co autorka ma do powiedzenia, a usunąc całe poetyckie pustosłowie, to zrobiłoby się calkiem ciekawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natalia Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 to ja tylko w sprawie wyrsyfikacji odnośnie opini Piotra... ona jest świetna! wczytaj się, dzięki licznym inwersjom, tak ostro pocięta treść naprawdę wzbogaca ten wiersz, przynajmniej moim zdaniem jest wtedy bardziej intrygujący i zaciekawia. tak więc uważam, że wersyfikacja nie jest przypadkowa, ale mogę się mylić. serdecznie pozdrawiam Natalia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się