Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie wierze ze znowu sobie oplesc glowe tymi humorami dziwnymi
tym falowaniem uczuciami, napewno nie na dluzej, tylko chwilowo po raz kolejny
po to zeby znowu pozniej sie poodzwyczajac, wmawiajac bzdury, ze nie potrzebuje jednak
ze zostac musi i ze samo przyjdzie bez wysilku
bez jakis wyrzeczen,
albo ze i tak by nie bylo nic pewnie
i ze wina nie moja napewno bo jak...
te opinie o niby zawyzonych wymaganiach... podetre sie nimi pewnie niebawem
jak tylko znowu wyluzuje, uspokoje, przestane pogdybywac i rzuce sie w wir po raz kolejny jakis
... taki z serii 'terapia odwykowa, byle jakos pozabijac szybciej uczucia
dobrze i tak ze w kupe mocno nie wdepnalem i sie obudzilem za wczasu
co niektorym wystarczy wmowic ze wyjebane, ja potrzebuje odwykow
nawet niby po krotkich i nieintensywnych przygodach
jeszcze te jeki dzisiaj z niedomknietego okna sasiadow kilka domow nizej
pozamiatalo mi w akwarium
do myslenia dokladka
nie wiem skad takie sie biora hustawki...
egzystencjonalnie wcale nie bedac niemalze konsumentem, tylko w jednej czy dwoch branzach
nawet jakos specjalnie nie uogolniajac, to dwie to i tak juz wiele zasadniczo
bo przeciez gdzie ja pasuje z takimi zachowaniami, jakbym w enklawie jakiejs przebywal chyba na wieki
co jakis czas ambicja mnie wybija na fale, ale ja to zwyczajnie przezeram, nie przystaje nigdzie, tylko brne
i brne tak dlugo, slepo ze kiedy za siebie sie ogladam to juz nawet nie pamietam w co sie tak probowalem znowu wgryzc,
tylko pozostaje ten posmak niemalze zwyciestwa, ale bez medalu zawsze
pietnia sie wody tych idei niepokonczonych, a glowa pelna glonow jakis
pewnie jakies antidotum jest, ale im dluzej mam okazje sie temu przygladac z boku
tym mniej we mnie
lekarstwo coraz bardziej niedostepne i szansa kolejna zatopiona, glon zostanie w akwarium
zostawic to wszystko i zbudowac od nowa
to idea jest co mi swieci gdzies, z wyrobnika na krolewicza sie przystroic,
szybko oszukac, zaryzykowac i ..
pewnie od nowa po odejsciu glonojada juz niby niepotrzebnego sie wpierdolic w to samo
niby moze indziej zupelnie gdzies, ale to samo napewno...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przychylam się, kolega chyba zapomniał, że istnieje coś takiego jak GRAMATYKA i INTERPUNKCJA... i że używa się ich pisząc prozę... cóż no można sobie z nimi radzić lepiej albo gorzej, ale używać ich należy... :/
Opublikowano

chyba niedawno nauczyłeś/łaś sie pisać w naszym wspaniałym języku...
ale swoją drogą lepiej piszę po angielsku niż Ty po polsku
a może tekst faktycznie zrodził się w chorej wyobraźni jakiegoś glonojada, nie wiem, czy to nie jest wbrew regulaminowi
hmmm ale glonojady chyba nie mają rączek?

TRAGEDIA

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1  Też mi się wydaje, że romans w pracy, a tym bardziej z szefem, to tak niezbyt. Piszę to z punktu widzenia kobiety, ale mężczyźni - jak sam Pan to zauważył - też nie mają lekko w tej materii, że tak powiem. 
    • @ViennaP Władza jest podobno największym afrodyzjakiem, więc pokusy są, ale, jak coś się popsuje, wszystko się sypie, kariera, kasa, a jeszcze można być pozwanym, jak się babkę zwolni z pracy. Jeden z moich byłych szefów w korpo został pozwany, bo jego asystentka oskarżyła go, że odprowadził ją do domu i wsadził język jej do ust. Oczywiście go pozwała, dopiero jak ją zwolnił z pracy, bo go szantażowała, chcąc kasy, czy awansu. Prasa to opisała, wiec firma nie miała wyboru i faceta zwolniła za molestowanie. Nie ma lekko:). 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No i to jak tanczyc ze szczesciem i szalenstwem az do calkowitego przemoczenia
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.   Symbole   Real bywa bardzo trudno nazwać i opisać umyka kategoriom poznania oraz intryguje zrobiliśmy zatem skok na setki tysięcy symboli i to teraz one zastępują nam barwne życia (przecież dobrze wiesz że ja jestem intrygant)   Kto by się tutaj przejął wymyślną metaforą kogo w ogóle interesuje twórcze porównanie stary świat się sypie, a nowy nie nadchodzi okolicznościom trzeba nadawać markę i metkę   Chciałbym odpowiedź ubrać w głupią opowieść skoczną melodię przeobrazić w ucztę i taniec uczyńmy zatem żeby było o czym i o kim wspominać urządźmy licznym ładnym słowom gromką balangę   Ref. Ależ dzieje się dzieje dzieje symbol balangi jest mi tutaj natchnieniem wczorajszy wieczór to świat stary jutrzejsze zmęczenie jest już światem nowym net netflix i chipsy i jesteśmy w domu i jesteśmy w kinie nieniemym   To piwo i tamten papieros przynoszą dużą ulgę nieważne że utrzymują niejedną tutejszą branżę znaczą tyle co uśmiech, ważą tyle co spora ironia podbudowywują autora w najważniejszym sarkaźmie   balanga trwa bujają się nasze tęskniące ciała głos komputera AI stanowi li tylko moją zachętę aby dzisiaj pognać tę dziwną symbolikę donikąd wszyscy teraz razem odlatujemy w życiowe przestworza   Nasze puste już kieszenie bawią się najwięcej hajsy poszły na najpotrzebniejsze czyli zabawę skoki i drgania przyniosły dużą ulgę zapomnienia może i coś kiedyś zrobiłem ale to wcale nie byłem ja (który to tamten który to tamten który to tamten?)   Ref. Ależ dzieje się dzieje dzieje symbol balangi jest mi tutaj natchnieniem wczorajszy wieczór to świat stary jutrzejsze zmęczenie jest już światem nowym net netflix i chipsy i jesteśmy w domu i jesteśmy w kinie nieniemym   Zakończmy ten wieczór kochającą się pościelą udowodnijmy że kołdra była i tak za krótka by w ogóle przykryć te nocne upojne dokazywania noc zakończyła się w poniedziałek o trzynastej nad ranem   Ref. Ależ dzieje się dzieje dzieje symbol balangi jest mi tutaj natchnieniem wczorajszy wieczór to świat stary jutrzejsze zmęczenie jest już światem nowym net netflix i chipsy i jesteśmy w domu i jesteśmy w kinie nieniemym   Wiedz że pieśniarz tutaj całe mnóstwo nakłamał i zapytaj - zresztą nie wiem kogo - czy miał do tego prawo.          
    • @Migrena dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...