Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ponoć rośliny zamknięte pod szklanym kloszem
produkując tlen mogą żyć dalej potrzebują tylko wody

profesorze a owady?
nasiona?

szorstki szlafrok
długopis
na własne żądanie

przecież jak kamień więc nieśmiertelna
czasem na mrozie i skały rozsadza woda
prócz mięśnia jest coś więcej
żegnaj profesorze
Opublikowano

mówisz o kobiecie, żonie zamkniętej pod kloszem małżeńskim, zahukanej że tylko jednego jej do zycia potrzeba, ale to co jej tylko potrzebne, może być siłą napędową zmieniającą jej życie od uzależnienia, serce to nie tylko mięsień, to miłość jest tą siła napędową?
buziaczki!Es

Opublikowano

tutuł wiele dopowiada; "symbioza" to warunek istnienia wszystkich bytów - "symbiotycznie uzależnionych" - od gatunku /typu człowieka?/, środowiska, kultury...można zatem to biologiczne pojęcie rozciągnąć także na dziedzinę antropologii;
tytuł profesora dla Ewy! :))) J.S

Opublikowano

Jacku,
ten wiersz jest kontynuacją gromadomyślenia:))))) jeden tłumaczy drugi:) dają dwie alternatywy, które nie wykluczają się, wręcz przeciwnie - są uzależnione od siebie:)))))

pozdrawiam
ewa

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - piękny wiersz  - pachnie jesienią  -                                                                                    Pzdr.serdecznie.
    • @Nata_Kruk   to nie depresja  ani samotność    to miękki czarny aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> to pewien stan należący do tej samej "rodziny" jak depresja czy samotność (ciemność), ale inny, możemy domniemywać jaki (jak kawałek jakiegoś materiału)       to nie depresja  ani samotność    to miękki aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> tu niespodzianki nie ma, jest noc
    • IA jest jak  milutkie zwierzątko. Lubi być głaskane, jak się łasi, po tłustym brzuszku, po miękkim futerku, z światłowodowej sierści.   Nigdy nie ugryzie,  gdy aportuje za to poliże po gębie.   A każdy ją ma.   I też każdy lubi chodzić, na złotej smyczy  w brokatowej obroży. Tresowany.  
    • Zegar     Czeka na cofnięcie wskazówek, żal  czasem, że tylko w takim da się to zrobić. Wiosna rzuciała godziną przed siebie,  jesień z pokorą ją odda - ale w parku,  rok za rokiem - cztery pory Vivaldiego.   Wirują zbłąkane liście, rdza zaognia pustkę,  jedynie ławki czekają na dotyk człowieka. Przechadzka z parasolem to jednak coś miłego. Kiedy ziemia zaciąga się mgłami, po pniach  skaczą wiewiórki szukając szczęścia na zimę.   W pamięci szkicuję obrazy, będą na jutro. Na wzniesieniu prastare olbrzymy zrzucają  nasiona - pękają iglaste kulki - turlają się  kasztany - kasztanowe, jak niegdyś moje włosy. Dzisiaj, przewrotny czas ochoczo je popieli.      wrzesień, 2025    
    • @Annna2... @piąteprzezdziesiąte... :) dziękuję Wam Kobietki i.. niech tak będzie. @Starzec... miło to czytać... :) dziękuję.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        i niechby został, na każdym suple, a myśleć trzeba, po to mam głowę... ;) czasami tylko złoszczę się w myślach, bo stołki w górze, cały czas modne.     Pozdrawiam Was.       Jacku... bardzo, bardzo dziękuję.... :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...