Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henry(k)


Rekomendowane odpowiedzi

powiedziała że nie może
patrzeć na moje życie
wysłała do pośredniaka
kazała nie wracać
z pustymi rękami
więc przyniosłem kota,
ma małe łapki i to lubię w kotach że
nie gromadzą w nich forsy
tylko łapią powietrze

wzięła się za mnie raz dwa
i już nie mogę odnaleźć ciszy
ogłoszenia w gazecie szeleszczą
i kot pijący mleko w kącie
za co go nienawidzę

mówi że robi to wszystko bo wie
i że ja też powinienem
odkładać drobne na wszelki wypadek
wywaliłem kota
a może sam wypadł ?
koty są mądre
a tu się zwyczajnie nie da żyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to lubię w kotach że
nie gromadzą w nich forsy
tylko łapią myszy

- wtedy by się nawet rymowało z "ciszy";)

Ale tak nieco poważniej, to wg mnie jest to wiersz
napisany z przymróżeniem oka, z gatunku "oswajających
rzeczywistość" - tyle, że ostatecznie serwowana ironia
okazuje się gorzka i właściwie uśmiech gaśnie dość szybko.
Mam nadzieję, że o to panu chodziło:) Pzdr!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacy Wy, Mężczyźni materialistyczni jesteście. Nie po złote skarby wysyłają Was Kobiety.
Mój wymarzony skarb: chociaż jedna cała Noc z Nim. Takich pragnę skarbów.
A gdy trzeba uciekać, przydają się pieniądze na bilet.
Naprawdę myślisz, Drogi Autorze, że chodzi o coś tak banalnego jak kasa? Ten skarb nazywa się szczęście. Nie wiem czym jest szczęście dla innych kobiet. Dla mnie byłoby budzenie się przy moim Ukochanym i robienie Mu kawy co rano.
A właśnie niedługo minie rok jak spotkałam Mężczyznę, z którym mogłabym wziąć nawet ślub kościelny. Po tylu latach życia... Ale mnie nie kocha.
Cóż, widać nie można mieć wszystkiego. Ślubowałam, że oddam wszystko za życie, widać takie właśnie jest to wszystko, które muszę oddać.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale mam problemy z uzyskaniem dostępu do internetu i jak się już uda to chciałam zaszaleć ;)
Pozdrawiam Autora, tekstów już się w ogóle nie czepiam bo już wszystkie są ZNAKOMITE!
Oczywiście znowu będzie, że przesadzam...cóż, taki mam gust i już. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





przyszła dziewczyna
zbudowała mi łóżko
wyszorowała i wypastowała
podłogę w kuchni
wyszorowała ściany
poodkurzała
wyczyściła toaletę
wannę
wyszorowała podłogę w
łazience
i obcieła mi paznokcie u
stóp i
włosy.

potem
tego samego dnia
przyszedł hydraulik i
naprawił zlewozmywak
i spłuczkę
a człowiek z gazowni
naprawił grzejnik
a facet od telefonów
naprawił telefon.
teraz siedzę w tej całej
doskonałości.
jest cicho.
zerwałem z całą trójką moich
dziewczyn.

czułem się lepiej gdy
wszystko było w
nieładzie.
powrót do normalności zajmie
mi kilka
miesięcy:
nie mogę nawet znaleźć
karalucha żeby się z nim
zbratać.

straciłem swój rytm.
nie mogę spać.
nie mogę jeść.

zostałem ograbiony z
mojego brudu.

a to jest proza czy poezja ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...