Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

playing_angel

Użytkownicy
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez playing_angel

  1. jarasz dobry stafik ;) pozdrawiam
  2. coś mówi mi że ma plan na ziemi w ciele nie obejdzie się bez zawrotów głowy lub gorzej podchodzi w drzwiach uśmiecha się tatuaż na wagę złota długie ręce z którymi nie wie nie wspomnę o nogach uderza najbliżej bo co mam zrobić (wieczór złośliwie zacina w twarz) przecież nie powiem że cię kocham
  3. na łodzi oddycha lekko zapach kropli jej ciała dogania ciemność we śnie kontury białe tak że prawie jej nie ma pięknie wzburzone z brzucha łańcuszkiem mrówek nad brzegiem rzeki tutaj satori mosa
  4. choć nie lubie takiego jezyka, podoba mi sie , pozdrawiam:)
  5. po przeczytaniu nie będziesz ten sam do re mi fa so li bi do sztuczka polega na rozproszeniu uwagi zręczności wpisanej w grę spójrz na jej ręce prawo przyciągania żadnym sekretem gdy wkłada język w usta unosi cię powietrze
  6. najtrudniejszy fragment w którym sprawia że powraca a publiczność i tak wszystko wie od początku are we pretending cause I like pretending charlie kapitan schodów w cylindrze i dostojną laską innym razem pióra i tatuaże po drugiej stronie biały królik kocham cię dziś podążam cienką ścieżką między framugami w powietrzu rozpływam się patrz uważnie
  7. nie lubi pisać o krwi kto nie poznał się i ma czystą twarz lub jak wygodnie wydaje palcem powietrze równie obliczalne co nagi lunch miękko w od-egzystencji że im jambiczny wstyd na mit moja droga na mit tymczasem łabędzio odurzeni heroina i pan bóg jeden wie o przyjemnościach
  8. spełnia się marzenie które toczę obsesyjnie będzie sex i rock and roll patrz goła dupa na zapleczu super ego festiwal średniowiecza renesans latania w snach przed państwem grupa moje wiersze tak ci się podobają że słuchawką rzucasz w te najlepsze zaczyna się chwyć mnie za rękę and the winner is no cóż trzeba będzie behawioryzm motyla w efekcie sprawdza się w każdym mieście nareszcie
  9. dramat polega na bohaterze skończonym a nad nim przestrzeń chłopcom nie wolno było jak tylko chodzić po drzewach szczególnie rzut arbuzów na osiedlu wujek pokój z lampą na biurku po kolei całowali misia w dupę aż fin de siecle przychodzi na pierwszej okładce popcornu z czułością traktuje muchy na szybie i tańczy okazuje się że można zatrzymać czas ze wszystkich scen najbardziej motyw fortepianu i cynamon mała śmierć narzeczonej
  10. syn malarza zakochuje się w czerwieni miasto i grzech lubię kiedy hedone unosi dym nad głową (chińskie przysłowie press the button) nie odmienia się można by powoli tych co w pętli atmosfera i parę ścieżek produkcji zemsta kobieta wąż kubizmuje wiersze i skręca do twarzy jej
  11. rudowłosa powstanę jeszcze by pochłaniać ludzi jak powietrze Sylvia Plath nikt tego nie kupi, wiem słowa idą na psy (or should I say bitches) nie czekam na moment noc okno motyle, legenda że świt zamienia je w popiół budzę się z głową ptaka, pazerna budzę się rozpoznaję drogę inna, nie znaczy że dobra
  12. chyba mi sie podoba :) zobacze.... dzieki
  13. to nieprawda że najmniej interesuje nas sztuka umierania byle meble nie znikały oczy w podłogę wstyd na który alter przymyka ubrania z cudzych skór delikatnie mnie weź i opowiedz deszcz murem za nami tu nie trzeba pamiętać ani przeciw czemu
  14. playing_angel

    bogów

    btw monika zrobiła to sznurówką nienormalna historia księżycem rysuję czarny dach i wiszę jak idziesz wśród torów na wszystkie strony i idziesz trwam prawie jak w telewizorze elektryczna w coraz innych butach oczy moje w drugą stronę godziny śmierci typowe dla tego gatunku
  15. wrzesień skulił łeb pod sukienką jesieni i myśli że jest bezpieczny, cicho płacze obłąkane wiersze do jedynej miłości przestały jeść zapatrzone chyba w sufit nie słyszą pukania w powietrze i na nic medycyny świata w szczególności holandia załamuje ręce lepkie jeszcze od stresu zapominania (ten mały skurwysyn z kosą będzie musiał obejść naokoło) w pokoju śpi kot umiera moje alter
  16. uśmiechnięte punk tele-wzory moro plastik we włosach nam pozwolono na bunt jak super nabijam ciepłe słowa na uprzejmości z hakiem trzysta sześćdziesiąt razy dwadzieścia dziewięć kup mi mamo pij kakao fajne samochody i wielkość biustu zawsze miały znaczenie nagrodą w konkursie poetyckim markowy zestaw kuchenny, dla duszy do bełta pod komisariatem kozackich trampek tęskno mi panie
  17. fajnie że się znacie hehehe jakie to kosmiczne, przy okazji, nie widzieliście gdzieś alicji?? wszędzie jej szukamy z faithem i georgem i mary :D:D:D cheers, Ewelina
  18. czas potrafi wydłużać się i kurczyć jak we śnie hebe ledwo utrzymuje się na butelkach różowy śnieg jest wtedy gdy na mrozie pada krew wiesz ona nie lubi się całować mówi że bóg stworzył ją bez języka (tutaj rafałkowi pomaga wódeczka) właściwie to nie mówi daje głos jak suka
  19. toteż nad resztą siedzicie :) pozdrawiam i dzięki z komenty :)
  20. opowiem ci to co chcesz usłyszeć jak pies tylko bardziej estetycznie chwycił mocno jej rękę nawet jeśli bóg stworzył ją do miłości przezornego będzie strzegł kocham zapach twojej skóry we wszystkich kinach świata tuż za rogiem jaguar dobrze skrojona marynarka ale najbardziej orzeszki w czekoladzie i moment w którym przyszło jej do głowy uciec
  21. nie jestem akwizytorem, nie próbuje Ci sprzedać wiersza ;) pozdrawiam
  22. to nie z filmu... lecz z literatury i to dobrej polskiej literatury ;) no pomysl... Esther... kim była Esther?
  23. na dole tego listu poproszę o numer do twojej blond przyjaciółki. godzinami posyłał kwiaty ona opowieści na spacer do świtu między poduszkami rozszerzone źrenice, gryzł tuż przed pocałunkiem zacina się czas łatwo przejść obok i uwierzyć, nie tylko kocie łzy pachną wanilią poczujesz się jak esther
×
×
  • Dodaj nową pozycję...