Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

leżymy tu już któryś dzień dziecino
bujasz mnie flirtujesz
nie wiem która godzina
nie ma wirowania ziemi
chyba że siedzę okrakiem
ale mowisz że to niebo
blisko gwiazd sączysz mówisz
potrafisz lizać mój pępek i niżej
sam środek geograficznych przecznic
i umiesz przeczuć mnie od brzegu do brzegu

nigdy nie wiedziałam głupia
gdzie leży przylądek horn
braku dobrej nadziei morza
santa satana
białe może czarne
ale zawsze rajcowali mnie piraci rozbitkowie
dzienniki okrętowe małpki na przedramieniu
jakaś mery jakaś beti
skarby zaginione czekaniem
tak na zawsze
tak dopokąd śmierć

i wiatr którym jesteś
z podbitym okiem w szalupie czasu
nieustającym samczym drganiem
wyciem nocnym w drobiazgach krajobrazu

wiem dziecino zaraz się będziesz zbierać
byłeś tylko kwintesencją fali
ja zostałam słoną dziwką

flauta

Opublikowano

autorze, kiedys powiedziales, ze nie mozna napisac o morzu, jesli sie nigdy nie widzialo morza. wiec albo uznales, ze ta zasada nie ma juz zastosowania (tak, zdarza sie, czesto sie zdarza), albo byles kobieta.

oczywiscie mozliwe jest cos takiego, ze autor jest mezczyzna a peel kobieta. dla mnie mistrzem w tym byl Zeromski. tylko ze to oczywiscie wymaga czegos wiecej niz warsztatu czy dobrych pomyslow.

natomiast podejrzewam, ze we wszystkich tych wierszach, w tych zabawach w kobiete, bo to jest jedynie zabawa, a wiec w tych wszystkich wierszach bedzie przewijal sie sex. coz. zycie kobiety to cos wiecej. niektorzy nie potrafia wzbic sie, nawet na skrzydlach poezji, nieco wyzej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...