Nomika

[Maciej_Bacztub]

Wizja..., umysł..., wyobraźnia..., podniecenie...
Jej umysł - plątanina słów
Jej włosy - bujne przeobrażenie
Jej oczy - widok przestrzenny
Jej usta - czerwień natchnienia
Jej ręce - dotyk anioła
Jej nogi - nierealna postura
Jej umysł..., włosy..., oczy...,
Usta..., ręce..., nogi... -
- Idealna rzeźba Boga.

[Beata M.]

Poprzez anafory, wymienianie pokujesz taki respekt dla opisywanej postaci - duży plus.
Użyte sa we własciwy sposób. Moge niemalże wyobrazic sobie ją...

[Maciej_Bacztub]

Cieszę się , że Ci się podoba i dostrzegasz w moim wierszu coś pozytywnego.
Dziękuję
Pozdrawiam
-katcina-

[Julia_Tomaszewska]

Koncówka ...
"idealna rzeźba Boga". eh ja po prostu nie lubię przydawania określeń " boskich" człowiekowi. Przekorczenie pewnej granicy.

Zaplątałam się w formie.

Pozdrawiam.

[Maciej_Bacztub]

Ja tylko na swoją obronę(nie złośiwie).
Ja nie chciałem podnosić istotę ludzką do rangi Boga. To nie tak - naprawdę.
Miałem tylko na myśli, że co Bóg stworzył to tak Chciał i dlatego jest idealne. W jego oczach wszystko jest piękne - nawet i ten marny człowiek.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam
-katcina-

[Julia_Tomaszewska]

Nieporozumienie wynikło.
Tz jest róznica w odbiorze( szczególnie, że wczesniejsze linijki przedstawiają kobietę nimfe, nie ma natomist nastroju metafizycznego)

Moje skojrzenie, zresztą nie widzę błedu artystycznego w porównywaniu ukochanej do Bogini, to moja "ludzka" uwaga.


W każdym razie zwracam honor Autorowi.

Pozdrawiam.

[Maciej_Bacztub]

To czyli wszystko jest ok.
Narazie
-katcina-

[Dorma]

zbyt oczywiste to wszystko i mnie jakos nie przekonuje

[Maciej_Bacztub]

Dla Dormy postaram sie publikować ciekawsze teksty i mam nadzieję że się spodobają.
Pozdrawiam

[Dorma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niech pan tego bron Boze nie robi dla mnie..Najwazniejsze zeby sie Panu samemu podobaly