Beata M.
Użytkownicy-
Postów
38 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Beata M.
-
Przedewszytkim masz tutaj śliczne opisy. Fenomenalnie dobrane słowa nie "gryzą" się z sobą. "Wiszę delikatnie na rodzinnej półce... " ten fragment chwyta za serce...
-
Szeptem zgaszę ciszę i na złoty klucz zamknę czas Obok wymiętych myśli na Bóg wie ile... jutro i tak wstanie nowy dzień a ja... tak jak wczoraj zamknę okno by móc zapukać w nie jeszcze raz bo tak bardzo nie chcę słyszeć, że zapadam się pod ciężarem powietrza
-
Czym jest czas w objęciach miłości ? Jak na półce zabawka dorosłego już dziecka Jak klucze noszone z przyzwyczajenia Otarcie policzka, które całuje godzina Wokół knota dwie zawiłe iskry Tańcza w rytm tykania zegarów Pod opadłą piersią te same serce, bo ten nieżywy ,kto życiem pomiata... [sub]Tekst był edytowany przez Beata M. dnia 02-02-2004 16:36.[/sub]
-
Podoba mi się. Nie wiem dlaczego. To znaczy wiem, bo piekny, ale chopci mi o to, że nie wiem dzięki czemu ten wiersz ma taką a nie inna atmosferę. Tajemniczość, niedostępność, wnikliwość...
-
Dom wariatów czyli szklana wieżyczka Babel
Beata M. odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe
Wow ile w tym poezji. Dużo cukru w cukrze ;-) Podoba mi się, chociaż czasem nie rozumiem pewnych słów, ale itak brzmią pięknie... trzymaj sie papatki -
Co za optymizm. Ja tam wiem, że złość to uczucie, które chociażby nie wiem jak się starac itak powróci. Będzie sie kumulować w nas i bummmm!!!!... ale cóż, grunt to optymizm :-)
-
Normalnie Agatko już nie ma cio pisać. Pikny wierszyczek, brak słów. Smutny troszku, ale jak dla mnie to duży +, bo smutniejsze bardziej skłaniaja do refleksji
-
Smutny, naprawde. Czarne anioły, krzyż - gotyk Podoba mi się, skłania do refleksji :-)
-
kiedy cisza przetykana Twoimi słowami drży i przestaje być ciszą "kocham" Śliczny fragment.... tak dużo w nim poezji. To jest jeden z śliczniejszych wierszy, na które trafiły me wyłupiaste oczy... trzymaj tak dalej
-
Najłatwiej zaszyć się w ciemnym pokoju Zakleić usta w błogim milczeniu Rozumiem. Wiem. Ale po co to ? Ja tylko przetarłam zaparowane okno Przybrudzonym rekawem, tak od tak Nie, wcale nie zapomniałam , że mojego serca nie da sie tak po prostu przetrzeć
-
Całość wiersza to raczej opisy. Nigdy nie lubiłam ich czytać, zawsze omijałam, ale teraz sama ich używam. Przedstawiłeś to wszytko w tak wspaniały sposób, że z łatwością wyobrażam sobie sytuacje. Brawo. Pamiętaj tylko, że nie na rymach opiera się prawdziwy wiersz...
-
Twój wiersz jest niezwykle optymistyczny, a to żadkość. Lepiej i łatwiej pisze sie o smutku i rozpaczy (ja tez tak często robię). Podoba mi się tutaj wiele sformułowań, np. "mroźny cukier puder, główny i niewyczerpalny składnik zimowych postaci" Może Twój wiersz nie jest zbytnio wyróżniający się, ale u mnie masz za niego duży plus. W jego prostocie tkwi piękno.
-
szczególnie podoba mi się "podwójny szpagat myśli". Nawzajem. Twój wiersz też jest bardzo poetycki. Ma wiele sformułowań, które nie "stapają" twardo po ziemi ale czytając go unosze się na metr. ... brawo :D
-
Malwa :-) te anafory :-) Nie no wierszyk bardzio ładny, ale widzi mi sie ,że o ukochanym ,ale może to omamy, przeciez zakonnicy nie wypada. Konkrety : Super opisane uczucia. Nie tak prosto, tylko tak...ładnie i wzniośle. Można to sobie wszytko wyobrazić co czułaś...dla mnie 6!
-
Proste, ale to nie znaczy, że bez sensu
-
"Bo one mnie nie będą chciały spławić" Pozatym to widać, że na siłę chciałas wcisnąc rymy i pewne wątki nie mają powiązań
-
Wygląda na to, że masz czegośc dość, ludzi i świata. Pokazujesz swoją złość i niechęć. Ogólniepodoba mi się Twój wiersz. Widze człowieka, który chciał wyrzucić z siebie emocje i złość.
-
Siemka Bardzo ciekawy wiersz, dobrze się czyta. Przypomina mi jakies rozpaczliwe wołanie i chcęc bycia wysłuchanym. Skąd to wywnioskowałam? "duszo nie płacz nie tęsknij nie wolno ci " Tak więc chyba dobrze myśle. Anafora, apostrofy stawiają go tylko w jeszcze lepszym świetle. Trzymaj tak dalej! Papa
-
Siemka Adziu! Komentuje Ci jako pierwsza i normalnie dum mnie rozpiera. Nie bede tutaj tak wylewan jak Ty więc sorry. Ten wiersz kojarzy mi sie z takim monologiem do konkretnej osoby. Chce jakby ją przekonac, w każdym bądź razie odniosłam takie wrażnie. Wycięte fragmenty, przerzutnie (szpan) sprawiają , że dobrze się czyta. Jednym słowiek : COOL (mało ambitne) trzymaj się papapa...
-
Wiersz super. Dałas odpowiedni tytuł, bardzo intrygujący ...
-
"Zniszczmy zalążki półprawd obłudnych Badając otoczenie wzrokiem próżnym Spójrzcie na piękna rynsztok cudny " Smutny wiersz, ale mówi o codzienności i pokazuje jak Ty odbierasz ten świat. Trzymaj się ciepło. I dziękuje Ci za komentarz, bardzo mnie podbudował, nawet nie wiesz jak. Ja dopiero zaczynam i taka opinia jest dla mnie argumentem, bym dalej pisała.
-
O miłość zaklętą w płatkach róż czerwonych Gładką powieką ocierają się gwiazdy a okruchy blasku wyłapują serca by rozkołysane stłumionym oddechem wiatru Wirować mogły w takt szalonych uderzeń Płatki róż ulatuja ku górze Plącza się w ustach bez znaczenia słowa A roztańczone krople spływają z liści wiatr z ziemi zdziera podeptane myśli [sub]Tekst był edytowany przez Beata M. dnia 20-01-2004 14:25.[/sub]
-
Podoba mi sie ten wiersz, chociaz krótki, ale nie każdy musi być długi... Najbardziej spodobała mi sie ostatnia linijka - swego rodzaju podsumowanie całego wiersza Pozdrawiam !!!
-
Poprzez anafory, wymienianie pokujesz taki respekt dla opisywanej postaci - duży plus. Użyte sa we własciwy sposób. Moge niemalże wyobrazic sobie ją...
-
Liczne powtórzenia, wymiana, anafory dodaja takiej desperacji Twojemy wierszowy - duży plus za to. Całokształt wywarł na mnie pozytywne wrażenie.