Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy serwis mógłby zaproponować swoim użytkownikom "dział wolnych myśli i rozważań" nie koniecznie byłaby to strona na wzór bloga ale jeśli ktoś nie ma zamiaru pisać wierszy tylko jedno zdaniowe złote myśli, które zapewnie nie należą do żadnych z istniejących w chwili obecnej działów to czy moderatorzy wyjdą z własną inicjatywą ...

Opublikowano

boshhhh
czy Ty przyszedłeś nawracać tłumy?
masz wielką potrzebę wdrażania reform? nowe wcielenie Józefa Reformatora (czy też raczej markiza de Pombal)? trza uważać, bo za jego panowania Lizbonę pochłonęło trzęsienie ziemi

a moze Ty sie do polityki zapisz, hę?;P

jeśli o mnie chodzi - dobrze mi tu tak jak jest i nie odczuwam potrzeby zmian:) ale może inni... ;)

pozdrawiam/olena

Opublikowano

Zgadzam sie z tobą, że zmiany będą tylko wtedy kiedy każdy z nas będzie ich chciał. Monotonia codzienności też ma swoje uroki ale zmiany zmierzające w dobrym kierunku nikomu nie zaszkodziły jak dotąd i są przejawem zwykłej ewolucji.

Opublikowano

A może jakiś mały dział satyryczny? tak dla oderwania od mąk twórczych. Tyle satyrycznych inspiracji w Polsce - występ naszej drużyny na mundialu, polityka... W koncu poezja nie zawsze musi byc powazna....
Zlote myśli nie są złe, mam cały zbiór z podstawówki:)

Pozdrawiam (w przerwie finału, w którym stawiam na Włochy, 3:2 powiedzmy)

Ola

Opublikowano

Kiedyś zacząłem spisywać takie sentencje, oto niektóre z nich

„ Rozważania, luźne myśli (22-06-2006)„


Zakochać się bez świadków, tak jakbyśmy byli zdolni ofiarować
prawdziwą miłość całemu światu.


Miłości tyle że niszczy objawy zazdrości,
Aż tak sprawiedliwa że ufa nie tylko sobie.


Uwodzicielskie wdzięki kobiety nie znają granic,
Jak chłopięca zaradność jest oznaką dzielnego mężczyzny.


Rozsądek nie wątpi w to, w co wierzymy najmocniej,
Ale nie pozna wszystkich naszych chęci.


Bóg jest zawsze wraz z nami podczas rozmowy i w milczeniu,
W wolnej przestrzeni między nami od spojrzenia do zamknięcia oczu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1   Zapytała mistrzyni dziewczyna: chłop jest lepszy, czy lepsza maszyna?   Chłop cię utuli i wycałuje, maszyna tylko chuć opanuje. Z chłopem to nawet i Kamasutrę! Czy takie cuda da się z tym chuchrem?   Lecz sama oceń i sama wybierz. Czy chłop rycerski, czy z gumy rycerz?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam!  
    • Pola zmieniają swoje sukienki, układają je miękko na ziemi, nagą piersią chcą jeszcze nęcić lecz on odchodzi, już nic nie zmieni.   Może choć drzewa w domu sadzie, rumianą dotkną go dłonią, rozkoszną słodycz wtopią w usta, do pozostania tutaj go skłonią.   Żurawie snują pieśni smętne o tym by serca nie zamykał a on wplątany już w ich skrzydła, gdzieś w horyzoncie westchnień zanika.   Wszystko porzuca na swej drodze, nie obejmie nikogo ramieniem, ani mnie stojącej na progu, ani słońca z ostatnim promieniem.
    • Noc rozlała się po mieście jak smoła. W jej czerni kołysały się izraelskie iskry - maleńkie, wściekłe gwiazdy Dawida, niosące śmierć palestyńskim dzieciom, spadając prosto w ich kołyski. Wcześniej był tu szept bajek na dobranoc, teraz tylko świst spadających bomb. Na progu domu leży rozerwana lalka. Niebo pękło jak gliniane naczynie napełnione krzykiem. Z rozdarcia wypłynął ogień, który wypala imiona z pamięci ulic. Domy, wczoraj pachnące chlebem i snem, teraz stały się grobowcami oddechów. Pusta miska, w której jeszcze wczoraj pachniała zupa, dzisiaj pełna jest gruzu, Na progach - miski z wodą, której nikt już nie dotknie. Ulice zamieniły się w koryta bezimiennych rzek, niosących małe sandałki, szmery warkoczy, plusk niedokończonych historii. Dzieci - wiosny, które nigdy nie zakwitną - spoczywają w ramionach piasku. Ich rączki zaciśnięte na powietrzu, jakby chciały chwycić chmurę i napić się deszczu. Wiatr czesze im włosy jak matka, która nie umie przestać kołysać. Oczy, które znały tylko kształt matki, gasną, nim zobaczą poranek. Głód ma twarz wygaszonego ognia, gościnnie gasząc głosy głodnych, idzie od domu do domu i niesie w niebyt najmniejszych, w ciemność, ciszę i chłód. Każda ruina to zamrożony krzyk. Każdy cień - zapamiętane imię. Powietrze pachnie spaloną kołysanką. Na krawędzi popiołu rośnie drobny chwast. W jego cieniu drży pamięć światła, ostatnie westchnienie świata, którego już nie ma. Morze staje się lustrem, w którym odbijają się rozmyte twarze, odpływające powoli, jakby ktoś gasił światło w oczach całego świata. Księżyc, blady świadek, przykrywa ich swoim światłem jak prześcieradłem, żeby nikt nie widział, jak dzieci odchodzą, zabierając ze sobą całe słońce. I w tej ciszy, w tym popiele, tylko wiatr śpiewa mszę nad utraconymi: dla kobiet, dla starców, dla dzieci, dla świata, ktory umarł w jednej nocy. Płaczą drzewa, płaczą dachy, płaczą kamienie. Każdy krok po ulicy to echo niewypowiedzianego krzyku. Każdy oddech jest listem, którego nikt już nie przeczyta. List do matki, list do brata, list do świata, który nie usłyszał, nie widział, nie poczuł. I choć noc wciąż spowija miasto jak smoła, w jej ciemności drży pamięć - pamięć, która płonie, jak lalka, a wiatr niesie jej dym, choć światło już dawno zgasło.  
    • @andrew  tak to prawda. Wielu. I każdemu z nas to się uda. Piękny poetycki
    • @Marek.zak1 Poziam tak. Mogó? Powiem tak. Mogę? Równouprawnienie, równouprawnienie! Krzyczą wszyscy. No i ok- nie mam nic przeciwko. Ale to równouprawnienie często kończy się np gdy trzeba wtargać meble- na czwarte piętro ( bez windy)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...