Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie ma jej już...w połowie


Rekomendowane odpowiedzi

nie ma jej już

tulę twarz do jej zapadłych policzków
jakbym chciała wyżebrać przebaczenie
za noce zarwane oczy za słone

matka wzruszeniem
maluje szklisty wizerunek
w sercu po grób do zapamiętania

zaufała już Temu, który się nami posługuje
i nic nie zmaże wyroku wypisanego
sympatycznym atramentem Boga

nie rzucam wyzwania - nadzieja
daje prawdziwe owoce
dziś zięba zaśpiewała nad ranem

02.07.06.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kochani moi ,dobrze odczytaliście, pogodzenie z losem to najważniejsze dla człowieka, nie walka z wiatrakami, serdecznie wszystkim i każdemu z osobnalady, Fagocie- miło że zawitałeś, kyo,le malko,pathe,Kosie,Michaelu, Alleno,Kalino,frr aszko
dziękuję za zrozumienie i wspólczucie
miłego dnia, jutra, do końca i dalej...
zasmucona ale pogodzona ES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma jej już

tulę twarz do zapadłych policzków
jakbym chciała wyżebrać przebaczenie
za noce zarwane oczy za słone

matka wzruszeniem maluje
szklisty wizerunek w sercu
po grób do zapamiętania

zaufała Temu, który się nami posługuje
i nic nie zmaże wyroku wypisanego
sympatycznym atramentem Boga

nie rzucam wyzwania - nadzieja
daje prawdziwe owoce
dziś zięba zaśpiewała nad ranem

Staszko, czytałem go hcyba już w warsztacie, a teraz po czasie znowu ci coś poprzestawiałem. Szczególnie drugą zwrotkę. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Faktycznie często tak bywa.
    • @Wędrowiec.1984 Wiesz bardzo dobry, rymy całkiem zgrabne. W moim odbiorze jest o braku dostosowania, czego wynikiem bywa tworzenie wewnętrznego świata, czasem tylko dla siebie, innym razem również dla kogoś bliskiego, realnego lub wymyślonego. Znałem i znam niemało... twórców podobnych przestrzeni. Szczególnie dziewczęta tak lubią bujać w obłokach wyobraźni. Ja raczej do tych najlepiej dostosowanych należałem za młodu, ale teraz już tak nie jest, zatem mogę powiedzieć, iż również posiadam wewnętrzny świat złożony ze wspomnień, zdarzeń i emocji, które były moim udziałem w przeszłości.    
    • a ja wolę soczek z granatu gdy nie ma wyciskam grejpfruta i schładzam to wszystko dla smaku  wspaniałe napoje na upał   uliczkę zostawiam na zewnątrz  i wszelkie "sentencje " murali uwielbiam gdy ona jest zemną świat staje się zaraz wspaniały :)   co to jest jedno spotkanie autorskie - pryszcz  części się spodoba części nie ktoś pogratuluje zachwycony pamiętam wydawaliśmy swoje tomiki ze środków unijnych. Był napisany program - dostał dofinansowanie z województwa  i poszło (w ramach "kagańca" oświaty w gminach) Wydano po 1000 egzemplarzy każdy i każdy dostał chyba po 3000 zł ale nie wolno tych egzemplarzy sprzedawać  - obdarowywać tak i trzeba było odbyć po 6 spotkań autorskich w wiejskich domach kultury. Maksymalnie przyszło 25 osób na spotkanie a czasem trzy. Jak widać zainteresowanie poezją ogromne. Chociaż wśród rolników trafiali się pasjonaci poezji w ilościach znikomych.  Powodzenia, proszę wyluzować się - pójdzie super!!! Pozdrawiam 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie mam jeszcze wiersza, ale pomysł całkiem dobry podsunęłaś i co ważne w moim stylu, zatem całkiem możliwe, że kiedyś powstanie. Tu jednak trzeba zaznaczyć, iż w wieku 30 lat wciąż jeszcze wyglądałem jak nastolatek i nikt by mi więcej nie dał. Co wcale nie było takie miłe, nie traktowano mnie poważnie, adekwatnie do wieku. Niezręczne towarzysko. W związku z tym przytulanie nie wyglądało aż tak zabawnie jakby się mogło wydawać.   Czyli tak jak ja w tym wieku. To już jest taki typ osobowości. U mnie też wychowanie. Rodzina ze strony ojca tak właśnie wyraża swoje uczucia, niezależnie od wieku. Ja obecnie już nie ze względu na niepełnosprawność ruchową. Jako starszy kolega po fachu przytulania mogę powiedzieć, że jeśli mu to zostanie na dłużej, to będzie miał z tym wiele kłopotów, tak jak ja miałem.   Wobec tego, nie pozostaje nic innego, jak tylko zaprezentować go na forum. Przytulam...    
    • @Anna Maledon dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      owszem, masz niezbyt blisko niestety…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...