Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znowu milczysz
nabierasz w usta
słów potępienie
Twój oddech
zdradza spustoszenie
odurzony sekundami
łamiesz kawałki pokory
kiedy przeklinasz swoją odmienność
w czarno-białych uczuciach
Twoje prywatne oszustwa
układasz w kwadraty owalne
wstążką przewiązujesz ograniczenie

Opublikowano

no ja niestety nie pochwale,
prosze wybaczyc, ale pierwsze
3 wersy to jakis okropny banal
i belkot niestety, a dalej jest podobnie...
a co to sa "twoje prywatne oszustwa"?
moze, twoje oszustwa?! no prosze
pisac inaczej bo sie kisiel rozlewa ;)
ale

Pozdrawiam

:)

Opublikowano

Pani Doniko!

Nie jest to dobry tekst, spróbujmy to w jakiś sposób wytłumaczyć. Mamy tu całość:

znowu milczysz
nabierasz w usta
słów potępienie
Twój oddech
zdradza spustoszenie
odurzony sekundami
łamiesz kawałki pokory
kiedy przeklinasz swoją odmienność
w czarno-białych uczuciach
Twoje prywatne oszustwa
układasz w kwadraty owalne
wstążką przewiązujesz ograniczenie


Co można nabierać w usta? Jest sporo skojarzeń. Można: wodę (wtedy, gdy ktoś milczy na jakiś ważny temat), jedzenie, powietrze, można np "zachłysnąc się swoim strachem", czy uczuciem. Natomiast "potępienie słów", hmm. Rozumiem, że on w jakiś-tam sposób ma pretensje do tzw peelki (bohaterki lirycznej wiersza) i potępia ją w milczeniu. Tylko, że ten skład zdania jest niewłaściwy, nie po polsku, a całe zdanie jawi się nam jako nielogiczna bzdura. "Oddech zdradza spustoszenie" - przede wszystkim mamy tu niezamierzony całkowicie rym: "potępienie-spustoszenie", niezamierzony, bo nigdzie indziej w tekście nie powtarzany - to jest "biały wiersz' i stąd ten rym razi. Odgaduję, że on dyszy tak gwałtownie, że wskazuje na to, iż koniec związku, że już nic między nimi nie będzie itd, ale odgaduję, nie czytam. Poza tym jest to sztuczne, wysilone zestawienie. Potem idzie w ten sam deseń: "odurzony sekundami" (???); "łamie kawałki pokory" (???). To przeklinanie odmienności wskazywałoby, że facet nie widzi jedynie "czarno-białe", ale rozróżnia także inne kolory uczuć, ale pewnie nie o to chodziło, prawda? "Kwadraty owalne", no, proszę...W zasadzie mamy tu dwa normalne wersy:

kiedy przeklinasz swoją odmienność oraz
Twoje prywatne oszustwa, a i one tracą normalność, przy dopełnieniu zdań.

Spróbujmy teraz podsumować: ma Pani niewątpliwie wyobraźnię, pewną determinantę pisania i gdzieś tam, nieśmiało wykluwający się styl. Jeśli moge radzić cokolwiek - proszę pisać prościej, swoimi słowami, tak jakby Pani coś do niego/niej mówiła. Powiedziałaby Pani cokolwiek jemu w ten sposób? No, właśnie...) A całość tekstu powyższego da się napisać normalnie (jak wszystko z resztą). I jeszcze jedno, na przyszłość - im większy temat bierze Pani na warsztat, tym mniejszych słów proszę używać. I, poważnie - proszę na razie nie wymyślać skomplikowanych składni zdań. Dla czytelnika wystarczy, jeśli Pani napisze coś w sposób zrozumiały, bez udziwnień. Oczekuję na kolejne Pani teksty.

pozdrawiam.;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ileż tu dobrych rad i racji.Tulko je zastosować z pożytkiem. Pdpisuję się jedną i drudą ręką.
Pani Dominiko radzę skorzystać i życzę powodzenia.:) A.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tectosmith jedyne co lubię z autokorekcji to bezliku żartów i memów  
    • liście spadały wolno jakby czas w parku się rozciągnął on siedział na ławce bliżej światła ona trochę dalej w półcieniu jej cień przeskakiwał między drzewami jego cień starał się go złapać ich słowa były tylko echem tak jakby park powtarzał je sam dotknęła cienia jego dłoni uśmiech który odwzajemnił był tylko blaskiem odbitym od mokrych liści wyszli z parku na zimną poświatę sklepowych witryn liście zostały za nimi jak stłumione wspomnienia rozmów których nikt już nie chciał kontynuować pozostawali obok siebie ale ich kroki należały do dwóch różnych światów ona poprawiała szalik on zerkał w ekran telefonu na skrzyżowaniu wybrali inne drogi ich cienie przecięły się na moment pod latarnią rozproszone w ciepłym świetle po czym każde ruszyło w swoją stronę i tylko przez sekundę wydawało się że jeszcze idą razem               sorry, skasowałam poprzednią wersję    a tu, piosneczka z uproszczonym tekścikiem ;) 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • zabrać w podróż niekończącą lotem tam gdzie sferycznie kule energii nitka po nitce jak babie lato, konstelacje połączeń   dziel mnie i szanuj niczego nie żałuj umarłem w tobie by żyć po kres   otoczyć w ramionach po kłębku dotoczyć nie wspomnień las w nim zatraciliśmy siebie na raz na dwa po trzy  fuzją uderzeń   przebacz i wskrześ na odchodne cześć bez zdrady bywa też źle   ukoić w harmonii przystanków bez pauz złowrogich pieśni bajka będzie długa wysoki dźwięk przenikliwy szum   wypadł trup ślady stóp prowadzą od morza    
    • @OmagamogaDzisiaj się czepiam. Wybacz. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      j proszę. Sam mam problemy z ortografią a za czepialstwo ponownie przepraszam :-) 
    • @Tectosmith nie będę tu się nad tym rozwodził w internecie masz informacje oraz date reformy , cos mi się zdaje że jakoś z wojną razem . a pozatym prosto i jasno "tło" przez stulecia było tłómaczenie i ja tak to zachowam . i będę przypominał , celowe działanie nie jest ignorancją.  a jak pisze smsy to tez jest celowe dzialanie , po to zeby cos uswiadomic tym co sa zdolni to pojac .

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ty tez nie wygladasz najlepiej
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...