Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie spojrzałaś w moje smutne oczy
odfrunęła hen płochliwa nadzieja
łza bezpańska cicho po policzku toczy
obietnic czułych moc nie do spełnienia

Czas spochmurniał, ściemniał, skołowaciał
deszcz zatarł ślady i spływał strugami
Tobie chciałem dać połowę świata
by tylko zapleść warkocz uśmiechami

Choć nie dopuszczam do pamięci
żalów wylewnych i myśli szalonych
winię Cię skrycie za ambaras
przez żadne z nas nie zamierzony

Wracam do tych ulotnych dowodów
które pieszczą poranne Twe spojrzenia
ale naiwny jestem i młody
noc nastaje gubiąc błysk marzenia

Opublikowano

Mnie się podoba, z tym że trochę poprawiłabym rytmikę, mniej więcej tak:


Nie spojrzałaś w moje smutne oczy
odfrunęła hen płochliwa nadzieja
łza bezpańska cicho po policzku toczy
obietnic czułych moc nie do spełnienia

Czas spochmurniał, ściemniał, skołowaciał
deszcz zatarł ślady i spywał strugami
Tobie chciałem dać połowę świata
by tylko zapleść warkocz uśmiechami

Choć nie dopuszczam do mej pamięci [wyrzucić "mej", wiadomo że o Ciebie chodzi]
żalów wylewnych i myśli szalonych
oskarżam Cię skrycie za ten ambaras [bez "ten", i oskarżam też się wybija, może "winię"?]
choć przez nikogo nie zawiniony [przez żadne z nas nie zamierzony?]

Wracam do tych ulotnych dowodów
które pieszczą poranne Twe spojrzenia
ale naiwny jestem i młody
noc nastaje gubiąc błysk marzenia

ogólnie - bardzo fajnie :) Pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuję! Bardzo odpowiada mi ten portal. Wiersz pisałem dwa dni, z myślą, że go tutaj opublikuję. Miałem problem z trzecią i czwartą zwrotką, więc poważnie zastanowię się nad propozycją Oli. Jeszcze raz dziękuję.

Opublikowano

Poidzielam zdanie poprzedniczki- bardzo profesjonalna, skłaniająca do refleksji poezja:) Czekam niecierpliwie na kolejne publikacje.

Opublikowano

przeczytałam jeszcze raz i pomyślałam ze wypiszę jeszcze fragmenty, którre najbardziej mi się podobają:

"...by tylko zapleść warkocz uśmiechami.."

"...Czas spochmurniał, ściemniał, skołowaciał..."

- podoba mi się określenie "czas skołowaciał". Tak jakby był, ale na tyle inny niż zwykle że nie wiadomo co z nim zrobić. Też dziękuję za komentarze i pozdrawaim ciepło :)

Opublikowano

Dziekuję za zachęcające komentarze. Dzięki Oli zmieniłem - znacznie - trzecią zwrotkę. W niedzielę w moim rodzinnym mieście wybrałem się na estradę poetycką na Starym Rynku i odczytałem poprawiony wiersz i jeszcze dwa utwory, które w najbliższym czasie postaram się wrzucić na stronę. Pozdrawiam

Opublikowano

Odczyt tak, miły był. Przyjechałem na rowerze, pożyczyłem długopis i dwa wiersze przepisałem z komórki, z smsów. Zanim skończyłem właściciel długopisu postanowił iść dalej, w moim ręku pozostała piśmienna nagroda. Kilka minut później już czytałem wiersze. Wszystkie opublikowałem w tym portalu. Dziękuję za przychylne opinie (krytykę też postaram się zrozumieć) i pozdrawiam

Opublikowano

Nie miałbym nic przeciwko temu, by wiersze, takze moje czytać na falach radiowych. Z zainteresowaniem słuchałem wystapień poetyckich w trójce. Moje wiersze, z tego co wiem, nie były czytane w radio. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew Dziekuję za piękny komentarz!  Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przemyślę ;) 
    • kupiłem ten budynek z myślą założenia w nim  Instytutu Radłowego (nie myślić z: Radowego).   usiłowałem wmawiać, że to nie żadna  komora gazowa na obrzeżach Krwawistanu,  ślady paznokci na  brudnych ścianach,  wydrapane smugi – to swoiste dzieło sztuki współczesnej,   a w ogóle – jesteśmy w Jęczmiennogrodzie,  największej wiosce Przenicznolandii. miło tu, choć znojnie, poczciwość w każdej z grud.   zjawiło się paru smutnistów twierdzących,  że wcześniej w tych murach mieściła się kostnica i prosektorium, a tam, gdzie ustawiłem obsypane ziemią biurka   – krojono.    nie pogorszył mi się nastrój. choć już nie chciałem  orać, wysiewać. budynek miał stać się moim domem. powiesiłem bukieciki w ramkach, zegar z wyszczerzonym cyferblatem. krzesła się ustawiło, odświeżacz został użyty, coby tak  nie wionęło cmentarzem.   przyszli następni, z jeszcze bardziej marsowymi  minami. i z krzykiem, że jestem głupi z tym swoim osiedlaniem się, próbą obłaskawienia, a pod warstwą poskrobanej farby drzemią freski,  bo przed setkami lat to miejsce było świątynią wyjątkowo parszywej sekty, a tam, gdzie stoi łóżko, składano ofiary całopalne. nie ze zwierząt.   mam to gdzieś. włączyłem media. Nickelodeon w  telewizorze, Nickelback w radiu. siedzę  uśmiechniuteńki, ciało coraz bardziej  przygotowuje się na ostrą blachę,  jeszcze nierozpalony ogień.   będzie dobrze.  
    • @bazyl_prost Ważne tematy poruszasz, ale to nie jest poezja, niestety dla mnie kiepskie.
    • Polemika, dywagacja  dowolna argumentacja   O owsiankach, o cukrzycy o powietrzu, o pylicy   Badania naukowe  wykresy rynkowe    Odżywianie, oddychanie - ale! Sportu uprawianie   I nikt nie widzi clou problemu    w reklamie piwka TVN-u.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...