Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

na niedobrą noc


Agnieszka_Gruszko

Rekomendowane odpowiedzi

zamiast oczu masz guziki
skarlałe węgielki
nie chce mi się patrzeć w mrok
gdy moje dwa ze szkła

oddalamy się od siebie
w cichą noc gdy barć
piołunem uśmiech zdobi
gdy się miesza
śmiech i śmierć
powoli

spęczniały jak larwa
od łez
od słonej wody
pochowałeś w rękawiczki
krzywo zszyte dłonie

rozpostarłabym na niebie
ciepłe letnie gwiazdy
i pod dębem
diabłom
obrzezała rogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie wrażenia - jeżeli używamy zdrobnienia - to "skarlałe" wydają się zbędne, tworzą naddatek, jednak gdyby wpisac np. "karlejące węgilki" - uzyskało by się efekt ruchu, szczególnie, że podmiot jest w czasie teraźniejszym. Szklane oczy - u nas się tak mówi na okulary :)
Druga strofa - nagromadzenie wyrażeń typu - "cicha noc", "śmierc i śmiech" i wreszcie wchodząc w trzecią strofę - "łzy" (ta anafora jest chyba zbędna, bo "łzy" i "słona woda" to raczej jedno) koncząc na czwartej - dwa pierwsze wersy.
Mimo tak imponującego dobytku wiersy (181, no no) jakoś ten utwór do mnie nie trafia - właśnie przez tą nałożoną jakby klisze, używanie już gdzies tam użytych, a wytartych już słów , hm, poezji.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...