Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

i tak z myślami latam
nieprzeciętnie
odbijam się od ścian dźwiękami

wyśpiewują moje lęki
nie pytając o zgodę
tłoczą je w plastikach

nadają im głębię
zrozumiałą tylko dla mnie

co za rezonans

Opublikowano

podoba mi się i nie przeszkadza mi nawet to, że tytuł powtarza się w pierwszym wersie. jakoś tak mi nawet pasuję :) wiersz ma fajny klimat, a ja rozumiem go (może jednak nie) na swój sposób. bardzo czuję to co przekazujesz. jednak przyczepić się muszę do wersu: tłoczą je w plastikach. nie bardzo rozumiem. czy autorka mogłaby wyjaśnić, mnie biednemu?

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie to chciałam tym przekazać- ten wers nie do końca tu pasuje, wciąż nad nim myślę, bo strasznie mnie drażni... może w ogóle go wyrzucę, bo zmienię na pewno(chyba :P)

Yasioo- cieszę się :)

pozdrawiam wszystkich, frrr ;))
Opublikowano

Mi ten wers pasuje w 100%. Odbieram go tak: tłoczą się w plastikach, czyli symbolizują brak swobody brzmienia, powstaje dysonans, zgrzyt, paradoks, dzieci i ryby głosu nie mają, a jednak ich głos słychać gdzieś między wersami.

pozdr.
Ariel

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To samo miałem napisać:) Może nie rzuca się w oczy, ale rezonansuje,
a u ciebie fr ashko - to jak dzwon:)

Wiersz dostaje plusa (rym zapewne wyrzucisz z obrzydzeniem - i dobrze,
bo niepotrzebny, a co do plastiku - może "tłoczą je w puszkach"? Będzie
i rezonans, a i sens zachowany - w Japonii np. sprzedają powietrze w puszkach)
Pzdr!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Oooo, tak. Świat padnie na kolana. Może z wyjątkiem amerykanów bo ci postraszą, że zrzucą mi na łeb jakąś bombę 
    • @Relsom obrazowo o toksycznej relacji, w której osoba narcystyczna -( przez swoje wrodzone deficyty emocjonalne przyrównywana do skapryszonwgo dziecka, które „ sięga” po nowe znajomości jakby wybierało kolejną zabawkę z pudełka ) - idealizuje nową znajomość. Robi tak, ponieważ podświadomie dostrzega własne pokłady wewnętrznej pustki, którą instynktownie próbuje „ zapełnić” cudzymi zasobami energii życiowej, odsysając z drugiego radość, entuzjazm, fascynacje, można to nazwać wampiryzmem emocjonalnym . Brnąc dalej w schemat, po pewnym czasie nudzi się,” pozbywając się „ drugiego człowieka jak wspomniane dziecko - zabawki, może sięgnie po kolejną powtarzając tę strategię w kółko i bez szansy na zaspokojenie, gdyż narcyzm - jako nieuleczalny jest ułomnością osobowości i jego źródła tkwią w dzieciństwie, w zaburzonych relacjach z matką - ( stąd niejednokrotnie traktuję  partnerkę jako obraz matki). W wierszu typ osobowości, która przyciągnęła narcyza, to osoba o małym poczuciu wartości ( vide : piła siebie z jego ust ), tzw. magnes dla toksyków, którzy próbują chwilowo dowartościować własne ego ( doraźną dopaminą )- wzbudzając uznanie. Tekst - kalka dla schematów psychologicznych, pozdrawiam.      
    • @Migrena Ale z korzyścią dla Świata też/:)Mam nadzieję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • oj skarabeusz jest pretekstem by zaraz zacząć coś zdejmować milczysz a wzrok twój mówi jeszcze może zauroczymy się od nowa     
    • @Bożena De-Tre pewnie, że się podzielę bo to dla mnie będzie szokujące doświadczenie :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...