Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapytałbym Nietzschego
czy niczego mu nie brak
wszak co mi do tego
jak zrobić przysłowiowe
"coś z Nietzschego"
niejeden chciałby poznać
jego alter-ego
szkoda że Cię tu nie ma
mój Ty od myślenia kolego
Hej Nietzsche!
chcesz zajarać?
to pal znicze...
Niczego już nie ma
ale ja się z Tobą liczę
chociaż raz już ciała dałeś
kiedy z Bogiem równać chciałeś
jakbym miał na ludzi liczyć
wolę odejść z niczym
niezmącony spokój
mojej duszy
Nietzschego już nie wzruszy

Opublikowano

Sama zabawa słowem jest ciekawa, ale forma i rymy niekoniecznie.
Możnaby z tego ułożyć choćby fajną miniaturkę tak żeby jeszcze te
zabiegi językowe zachowąły swieżość, a z rymów można zrezygnować.
pzdr :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • widzę cię triumfujesz zdobywasz duma spływa złotem miażdży pożądanie i zagłusza gniew świętość i grzech płoną na twojej skórze rozpacz i honor krzyczą w oczach.   mściwa niepokorna niezależna uwięziona w ramie męskiej wyobraźni? nie – ty rozrywasz ją na strzępy, nie błyszczysz ty spalasz.   Obraz G. Klimta, "judyta z głową Holofernesa". 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @infelia W Twoim wierszu wyczytać można tęsknotę, ból po stracie, ale i piękne wspomnienia, które nadają mu głębi. Zestawiłeś obraz dawnego, pełnego życia ojca z jego późniejszą słabością. No i mocna puenta – pożegnanie i poczucie niedopowiedzenia.
    • @Starzec Skromni w słowach, bez blasku, bez wrzawy, jak cichy strumień wśród pól i trawy. Lecz w czynach wielcy, w mocy zaklęci, prości w mowie, w działaniu — niepojęci.  
    • @wierszyki W Twoim wierszu ujął mnie moment przejścia od konkretów do metafizyki - od zeszytów do refleksji o życiu i stracie. "Rude włosy" i "jarzębinowy uśmiech" tworzą tak żywy, ciepły portret, że niemal można poczuć obecność tej osoby. A potem ten kontrast - "tak szybko zeszłaś usnąć" - brzmi tak delikatnie. A obraz dzieci niosących "uśpionej mamie" kasztany-serca jest przepiękny i rozdzierający jednocześnie. Wzruszający tekst!
    • @andrew Mam ogród z kwiatami, najwięcej róż i lubię na nie patrzeć - jak żyją i przekwitają zgodnie z cyklem natury. I rodzą się nowe. Napisałeś piękny wiersz o niezależności i harmonii w naturze. Ciekawy obraz kwiatów jako indywidualistów, które mimo że "nie przepadają za towarzystwem", tworzą razem coś wyjątkowego. Ta metafora klocków lego jest bardzo ładna - każdy element ma swoją przestrzeń, ale wszystkie razem składają się na zachwycający obraz.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...