Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fundacja Bronisław Chromy Art
zaprasza na wieczór autorski poety krakowskiego

Franciszka Klimka

któremu towarzyszyć będą Artyści z Loch Camelot
Jadwiga Wrońska i Dominik Kwaśniewski

GALERIA W PARKU DECJUSZA W KRAKOWIE (Wola Justowska)
4 czerwca 2006 (niedziela) - godzina 17-ta

---------------------------------------------------------------------
Oj, będzie wesoło! ;)
A potem może by tak grupą na pyfko? ;)

Opublikowano

mnie nie będzie :(, bo ja do Krakowa, to tylko na nadzwyczajne okazje przybywam, a Benedykt właśnie odjechał :))
ale upraszam o pozdrowienie Franka Klimka i powtórzenie mu, że jego brak w orgowych limerykach odczuwam dotkiwie.

pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kto może to może...smaku narobią i tyle :((

Dla chcącego - nic trudnego ;P
Czekam kiedy Wy tam w tej stolycy cóś zorganizujecie - może nawet się skuszę?
;)
dyg
b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak zawiła i subtelna może być argumentacja kobiet?!
Ja, gdybym był Frankiem K. (no, ale nie jestem ;) bym podjął próbę obrazy ;P
Bez porównywania z Benedetto - Franek też jest super gość!
Gdybym był kobietą (no, ale nie jestem ;) - to bym się do tego Krakowa na spotkanie nawet rzucił przez morze...
dyg
b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak zawiła i subtelna może być argumentacja kobiet?!
Ja, gdybym był Frankiem K. (no, ale nie jestem ;) bym podjął próbę obrazy ;P
Bez porównywania z Benedetto - Franek też jest super gość!
Gdybym był kobietą (no, ale nie jestem ;) - to bym się do tego Krakowa na spotkanie nawet rzucił przez morze...
dyg
b

:D :D :D
ale nie jesteś, ja się zwykłam rzucać jedynie od skurczu w łydkach :P - pozdrówcie Franka ode mnie

narki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Na przyjemność trzeba zapracować ;)

To jest Wola Justowska, czyli trochę niżej niż ZOO (i dalej, niż główna droga prowadząca do tego przybytku ;); z miasta trzeba jechać koło Hotelu Cracovia, obok Błoń, dalej ulicą Królowej Jadwigi, od autostrady zjazdem balickim w stronę Kryspinowa, potem skręcić na Chełm, w którym przeciąć na wprost Rondo i...
pytać, pytać ;)
pzdr. b
PS. Mogłem coś pokręcić - lepiej sprawdźcie na planie ;D
Opublikowano

żałuję ogromnie, że nie mogę być na wieczorze autorskim mojego ulubionego poety
ale książkę z autografem już posiadam, oraz...zdjęcie z Frankiem...a co! :))

ps. a tak wogóle...Miłko? może byśmy jakoweś spotkanie w wawce zorganizowały???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chodź. Wejdźmy tam. W las głęboki, w polany dzikich listowi o korzennym aromacie wieczornych westchnień. Wiesz, słońce jaśnieje w twoich włosach koroną, kiedy je rozczesujesz dłonią, jakby w zadumie.   Idziemy serpentyną wijącą się, zagubioną w przestrzeni gorącego lata, wśród stłoczonych lękliwie czerwonych samosiewów, wiotkich winorośli… W krzaku jaśminu, co lśni kroplami rosy, jawi się pajęczyna drżąca. I w tym drżeniu, w tej przedwieczornej zorzy, my.   Chodź. Weź mnie za rękę. Chcesz, wiem, choć kroczysz w panteonie niedomówień i jakichś takich, jakby pobocznych spojrzeń, które w tobie kiełkują z nasion niepewności.   Idziemy w cichym kołysaniu wierzb, w powiewach wiatru kładących się na pniach, na przydrożnym płocie drewnianym, na sztachetach, między którymi słońce przepuszcza w migotach swoje cienkie nitki jaskrawego blasku, na kładce przerzuconej nad perlistym nurtem strumienia, wśród feerii mżących kryształów.   Na naszych ustach i dłoniach, na skroniach…   Chodź. Wejdźmy w te szepty rozochoconych brzóz. W ramiona kasztanów ze skrzydlatych cieni. Niech nas oplotą, abyśmy mogli wzbić się na nich ku słońcu lekko. Z cichym krzykiem zamarłym na ustach.   Idziesz z tyłu ścieżką, bądź kilka kroków przede mną.   Dokądś wciąż wchodzisz. Skądś wychodzisz. Z jakichś zakamarków pełnych anemonów, z leśnych ostępów i w kwiecistym pióropuszu na głowie. Bogini natchniona śródpolnym wiatrem łagodnym. Uśmiechnięta.   Chodź. Idziesz. Znowu idziemy. Ty, przede mną. To znowu odrobinę za mną. Obok. Przechodzisz. Przemykasz lekko. Zatrzymujesz się, rozmyślając nad czymś.   To znowu zrywasz się truchtem, wybiegając o parę kroków wprzód.   Idę za tobą w ślad.   Kiedy wyprzedzam cię, oglądam się za siebie. Podaję ci rękę.   Nikniesz w cieniu na chwil parę, jakby celowo, naumyślnie. Na moment albo może i na całą wieczność. Nie wiem tego na pewno, ponieważ olśniewa mnie przebłysk spadający z nieba, co się wywija z korony wielkiego dębu.   Wiesz, to wszystko jest takie ciche i ciepłe. miękkie od poduszek z mchu i paproci.   Szepczę, układam słowa, kiedy ty, wyłaniasz się bezszelestnie z cienia (nagle!) i cała w pozłocie.   Od migotów blasku. Od drżeń.   Tuż za mną. Jesteś. I jesteś tak blisko przede mną, jedynie na grubość kartki papieru tego wiersza, który właśnie piszę (dla ciebie) albo źdźbła trawy, którym muskasz niewinnie moje spragnione usta.   Wychodzisz wprost na mnie, przybliżasz się, jakby w przeczuciu nieuniknionego zderzenia Wyjdź jeszcze bardziej. Proszę. A proszę cię tak, że już bardziej się nie da. Wiesz o tym. Więc wyjdź… Wyjdź za mnie.   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-31)    
    • @Nata_KrukNo, bo jak krótki może być długi ? :) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Akceptujesz, zgadzasz się na wszystkie plusy i minusy. Dziękuję i pozdrawiam:) @LeszczymAlbo i nie :) Któż to wie :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysockaten świat jest taki mały Las Palmas jest za rogiem? to ja się oszukałem marzenia mógłbym spełnić w knajpie ? w Gdyni, a nie w Krakowie?   :)) dziękuję i pozdrawiam:)    
    • @Nela Sam wiersz bardzo dobry, niesamowicie trafnie oddaje stan ducha. Dobrze, że piszesz, jest tutaj mnóstwo wrażliwych osób, mamy swoje wzloty i upadki. Jeśli to osobiste odczucia, to warto coś z tym zrobić. Pisanie o tym. to dobry początek. Bardzo pozdrawiam.
    • @Relsom Pięknie! Ciekawe jak brzmi to z muzyką? Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...