Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jedyne co, to przepraszam Pana Krzywaka {częsciowo}!!! I Pana Byrona!{również częściowo], może usłyszy? Faktycznie ten Byron prześladuje mnie od szkoły średniej! Kiedyś mój idol. Co do reszty nie zmieniam zdania...pozdrawiam Pana Krzywaka...jednak za ogromny profesjonalizm i ....? Pozdrówka!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A to dziękuje. Chodzi mi o to, że, jak wiemy, poezja niejedno ma imię i jest miejsce w niej i na Burse czy Wojaczka, jak na twórców o innej, batdziej subtelnej tematyce. Zresztą walory wiersza ocenia raczej czytelnik, chociaz jak historia mówi, i recenzje doprowadzają do zmian, jak na pzrykład postac poety Piętaka, który zniszczył swoje tomiki, czy sięgając wstecz - Fredry... i długo by wymieniac.
Też pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tym komentarzem zbłaźniłeś się, bo nie był on podyktowany odczuciami po przeczytanym wierszu, ale odwetem za mój komentarz pod twoim bardzo kiepskim wierszem pt. " Zabrali mi Ciebie ". Skrytykowałem cię za oczywiste błędy, jakich inteligentna osoba, pisząc na komputerze, nie powinna popełniać. Komputer to taka maszyna, na której można poprawiać błędy, a ty tego nawet nie próbowałeś zrobić. Mój komentarz brzmiał - Na drugi raz pisz wolniej, kilka dni wolniej! ". A tyś go teraz zmałpował... OBCIACH !!!
Co do jaj - to masz pewnie kompleksy... Jeśli z takimi jajami jak twoje, piszesz takie teksty, jakie piszesz i w dodatku soląc byki, to... OBCIACH !!!
Jeśli z takimi jajami, jak twoje, nie spłodzisz syna, nie zbudujesz domu i nie posadzisz drzewa, to... OBCIACH !!! Ja mam to już dawno, kilkakrotnie zaliczone!!!
Cieszy mnie jednak, że w moim wierszu usłyszałeś dzwon na mszę, chociaż go tam nie ma. Wobec tego potraktuj to jako znak dla siebie i idź na mszę świętą...
Życze ci prawdziwych natchnień, bo natchnienie to dar, a nie każdy twór pisany dyktowany jest natchnieniem. Przeczytaj jeszcze raz swoje teksty, a przyznasz mi rację... Pewnie Jan z Marią nie może sobie poradzić, stąd twoje problemy...
Piast
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta chcesz powiedzieć, że kiedy ludzkość wyginie, to pozostanie po nas jedynie wielkie milczenie wszechświata? na pewno są obcy. tylko na podobnym poziomie rozwoju, co my. i jeszcze się po prostu nie odnaleźliśmy za sprawą gigantycznych odległości w kosmosie. a te rozwinięte bardziej od nas nie manifestują swojej obecności przed nami, tak jak i my staramy się nie afiszować, kiedy badamy dziką zwierzynę na prerii. ale np takie mrówki chyba nie zdają sobie sprawy, że ktoś je obserwuje. one mają swój świat w mrowisku, w przenoszeniu liści, małych gałązek, w pilnowaniu królowej etc. to i ch cały świat. nie mają pojęcia, że istnieje jaj=kaś wyższa forma życia. my jesteśmy takimi mrówkami... @violetta albo obcy mają nas w głębokim poważaniu tak jak to opisali w Pikniku na skraju drogi, bracia Strugaccy? @violetta przylecieli, pobawili się, popikniklowali, nie interesując się nami kompletnie. zostawili tylko po sobie śmietnik z nieznanych ludzkości kosmicznych artefaktów...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Masz wszystko 9-tką Tutaj jest szerszy schodzek   Nieśmiało podpowiem wciąż liczę z tobą w nieskończoność Ups,  nie bij
    • @Arsis nie ma obcych:) jesteśmy sami we wszechświecie:) to co się dzieje w kosmosie, to my tego nie widzimy i nie czujemy:) @Arsis jesteśmy na dobrej ścieżce skoro się zachwycamy, odkrywamy komety:) lubię astronomię i astrologię również. 
    • @violetta to na pewno są obcy. chcą nam przekazać sygnał wow, ten sam co w 1977 roku. ale okazuje się, że to tylko absorpcja rodników, fotodysocjacja wody, za sprawą działania słońca... nic szczególnego. takie to wszystko pospolite, nijakie, takie to nieciekawe i zwykłe. ot zwykła lodowa bryła sprzed miliardów lat. ale może jednak... jest miliardowa część procenta, że to jednak.. @violetta tylko właśnie, co wtedy? skoro nie potrafimy się nawet dogadać między sobą? popatrz, co się dzieje na świecie, na tym ziemskim padole...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Masz guza od liścia? 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...