no coś ty

[Stefan_Rewiński]

mówisz
że nie piszesz wierszy
a co ty robisz
do cholery
skarpety
pierzesz
przypalasz
pieprzysz
że wciąż chciałbym
dzieciaki
a ty niby nic

to skąd my
i warkocz

nie marudź
chodź już

[EWA_SOCHA]

Przeczytałam to pierwszy raz i uśmiechnęłam się pod nosem, za drugim razem uśmiech zniknął...

wiersz świetny ze względu na swoją szczerość i moją ulubioną prostotę,
jedyna rzecz jaką bym zmieniła, to:

pierzesz przeniosłabym do skarpet, bo oko się rozjeżdża (choć pewnie celem były wersy:pierzesz, przypalasz, pieprzysz)

Pozdrawiam serdecznie panie Stefanie
eva

[kalina kowalska]

no i tak trzeba jak baba marudzi, jeszcze ją za warkocz i do łóżka:))
fajny

pozdr

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki Ewo, trzeba by coś zmienić, może. Pozdrawiam, Stefan.

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki Kalinko za multimedialne uzupełnienia, pozdrawiam, Stefan.

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki Ewo, trzeba by coś zmienić, może. Pozdrawiam, Stefan.

Te skarpety, to pewien obyczaj, jak pranie i td, wersy są celem rzeczywiście. Pozdrawiam.

[Bartosz Wojciechowski]

Czuję się, jakby mnie pan wsadził na chuśtawkę i rozbujał
tak mocno, że zrobiła obrót dookoła. A ja z niej spadłem.
No pogubiłem się do reszty w tych zaimkach!:)
Ale czuję podskórnie, że tu jest jakiś mega-fikołek.
I w ten sposób wracamy do zdania pierwszego:)
Pzdr! Parę słów, a cieszy:)

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Hustaj się dalej Bartoszu, łyknij coś, dotknij kogoś...

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

protestuję w imieniu wszystkich warkoczy, jestem z Tobą bohaterko wiersza! nie dawaj warkocza. boli!

Joasiu, masz rację, muszę ten warkocz jakoś do wierszyka, podpowiadaj. Ale do łózka mogę?C. Stefan.

[zak stanisława]

no, no Stefanie- pieprzysz i pleciesz warkocze? ty to masz sposoby, jak nie rondo to jeszcze i to he he pozdrawiam cipło!ES

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ahoj Stanisławo, jestesmy z Henrietką w naszym ukochanym Lesie Księżnej, to jakże inaczej?
Pozdrawiam, całuję, Stefan.

[zak stanisława]

odcałowuję, ściskając jednocześnie koleżankę po fachu - Henriettę -!

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zasypia własnie, ci....