Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nagość


Rekomendowane odpowiedzi

Zdejmujesz ze mnie przeszłość,
błękitnoszarą młodość,
tkaną wspomnieniem ledwie,
wiarą,że jednak.

Spadają z moich ramion
noce wzruszone winem,
obecność twego ciała
w ostrych pękach bzów.

...I szłam miłością senna
ulicy złotym szczytem,
i piął się zachwyt pełny
po tynkach, balustradach,
ach, kochać jeszcze kiedyś!
Kochać, nie mieć, wierzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm po głębszym zastanowieniu, myślę, że jest całkiem całkiem...
Co prawda to nie mój typ obrazowania, dlatego we mnie dlugo nie zostanie,
ale wyczuwam nastrój, kótry zdaje się próbowałaś zawrzeć w tym utworze.
Dobór słownictwa dopasowany do przekazu, metafory dość dopracowane.
Zastrzeżenia co do interpunkcji...
1) po wiarą spacja!
2) co do drugiej zwrotki to jeśli bardzo chcesz zostawić te dwukropki, to ja zmieniłabym
I szłam na małe i.
3) Ach - rozpoczęłabym jako nowe zdanie.

Choć nie w moim guście, to jednak plus :)
pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...