Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Prawie za pół darmo
oddam swoje serce.
Mi już nie potrzebne,
nie chcę cierpieć więcej.

Oddam w każdej chwili,
trochę zniszczone...
Możesz je posklejać
i będzie jak nowe...

Jeszcze umie kochać,
czasem szybciej bije.
Jeśli nie masz czasu,
mogę ci je przynieść.

Oddam swoje serce,
włożę w biały papier.
Przecież ty i tak
już nie spojrzysz na mnie...

Opublikowano

"Prawie za pół darmo
oddam swoje serce.
Mi już nie potrzebne,
nie chcę cierpieć więcej.

Oddam w każdej chwili,
trochę zniszczone...
Możesz je posklejać
i będzie jak nowe..."

jak z ulotki towarzystwa kardiologicznego;)


podoba mi się ostatnia strofa:)

pozdrawiam
eva

Opublikowano

ewa trafnie to sformuowała, że brzmi jak z ulotki
dla mnie trochę za lekko podany taki temat, ale może teraz tak się piszę (nie wiem, ja się nie znam) więc tak lekkość to może jest zaletą


ja ktoś jest zainteresowny, to ja też mogę oddać-używane zaledwie przez trzy miesiące, od ponad roku garażowane, stan (teraz trochę uczciwości) beznadziejny, idealne na podmianę dla osoby przez was znienawidzonej, gwarancja zatrzymania akcji serca w siedem dni od chwili zainstalowani

Opublikowano

a mi się nie podoba ostatnia,rozczarowała mnie.I myślę sobie że nawet by to fajne było jakby nie pisać że jeszcze umie kochać tylko w końcówce napisać,że właśnie nie umie,ale to przecież mała usterka...takie coś mi przyszło do głowy. Raczej na nie,ale zaciekawił,pozdrawiam

Opublikowano

jeszcze raz przeczytałam tą ostatnią strofę - i stanęła mi przed oczami wymalowana pani ze sklepu mięsnego zawijająca kawał mięsa w papier i mnie zemdliło... zmieniam zdanie... kawa wyostrza zmysły i widać gusta też...

Opublikowano

ja podeszłam do tego na wesoło i może dlatego się nie czepiam - końcówka zdecydowanie do przeróbki - ja mam nadal patrzeć na wesoło sugeruję usunąć "Przecież ty i tak
już nie spojrzysz na mnie... " bo powiało banałem

Opublikowano

lekki wierszyk - re;laksowy do pamiętnika pana nudnego, który-o zgrozo, nie umie kochać tak wdzięcznej dziewczyny, no cóż mężczyzni, są mało romantyczni, a sercem czucie tylko mają kobiety, dla nich serce to właśnie kawał mięsa zawiniętego w papier biały zeby krwisto było dobrze widać!
pozdrawiam ciepło Es

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki Dziękuję za komentarz, choć chyba trochę inaczej to widzę :) "Obserwator" w wierszu to po prostu czytelnik — każdy, kto otwiera książkę i patrzy na słowa, dzięki czemu wiersz staje się sobą. Nie przemycam tu AI ani niczego ponadludzkiego, tylko mówię o tym, co dzieje się między poetą a czytelnikiem - że poezja istnieje w tej przestrzeni między nami, w tym "przeświecaniu" przez szczelinę. Zgadzam się, że poezja nie istnieje w oderwaniu od twórcy — ale też nie istnieje bez tego, kto czyta i w tym sensie jest "stanem kwantowym" - dopiero spotkanie sprawia, że się materializuje. Cieszę się, że wiersz był miły w czytaniu, nawet jeśli się nie zgadzamy :) Ale jako czytelnik masz obsolutne prawo interpretować wszystkie teksty tak, jak uważasz. I to jest też piękne w poezji.  Pozdrawiam serdecznie.  @Waldemar_Talar_TalarZgadzam się z tym. Bardzo dziękuję za czytanie i serdecznie pozdrawiam. :) @tetu Bardzo dziękuję!  I tak, właśnie to! "Inaczej między nami wibruje" — to może najpiękniejsze zdanie o poezji, jakie dziś przeczytałam, bo wiersz to nie obiekt leżący na stole, to pole, które nas łączy i w każdym z nas rezonuje inaczej. Może dlatego wciąż zadajemy pytania i nie mamy odpowiedzi,  bo poezja nie jest odpowiedzią, jest tym pytaniem, które wciąż się zmienia, kiedy przechodzi przez kolejnego czytelnika.  "Fizyka poezji" — określenie dla czegoś, co chciałoby być zmierzone, ale istnieje właśnie w tym wymykaniu się miarom.  Dziękuję! :) @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję! :) 
    • @lena2_ Zgrabna miniaturka. Życzę sobie więcej takich słownych westchnień.
    • @huzarc To wiersz z gatunku tych, które zostają i dotykają głębi 
    • @violetta małe firmy mają klimat bardziej domowy, sama teraz w takiej pracuję, inaczej się patrzy na człowieka  @Wiesław J.K. dokładnie, cicho i spokojnie :)) @Annna2 bardziej czuję się zmuszona, tak bym to nazywała  Dziękuję:))
    • @violetta Bardzo dziękuję! :) Energii jeszcze mi nie brakuje, ale na jak długo? Tego nikt nie wie! :) Pozdrawiam.  @andrewBardzo dziękuję za ten piękny wiersz. Za te krople deszczu w betonowym świecie.                     Serdecznie pozdrawiam.  @Amber  Bardzo dziękuję! Ale mnie zaskoczyłaś takim oryginalnym porównaniem. Czyli fizyka i poezja to dawni kochankowie, którzy udają, że się nie znają. Siedzą teraz przy osobnych stolikach, wymieniają spojrzenia ponad menu, a kelner podaje im danie główne - kwanty z metaforą. :) @Annna2 Serdecznie dziękuję! Pozdrawiam.  @viola arvensis Dziękuję za te słowa — rumieniąc się i to bardzo. Jeszcze raz  dziękuję i pozdrawiam.  @m1234Bardzo dziekuję! Świetnie, że  ta restauracyjna scena nabrała własnego życia! Lubię ten obraz -  nieszczęsny bohater za ścianą z książkami, zegarek nadający s.o.s., a czas stoi w miejscu jak kelner z menu czekający na zamówienie.  Może właśnie tak działa poezja i fizyka razem- jedna mówi "uciekaj", druga "zostań i oblicz", a Ty siedzisz między nimi i zastanawiasz się, kto zapłaci za deser. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...