Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A to Panna w szachy grywa?
a co daje jak przegrywa?
jakiś fancik, obietnicę?
- nie mów, może sam podchwycę.

Szachy to jest przecież wojna,
czy jak wygrasz będziesz chojna?
ja sie poddam i ulegnę
i do komnat Twych przybiegnę
i poddańczo na kolanach
powiem - bierz mnie ukochana.

Opublikowano

zagram z tobą jedną partię
a przegraną się nie zmartwię
czarny niechaj będzie mój
ty weź białych figur strój

wojnę zatem zacząć czas
zobaczymy które z nas
swego króla w szachu straci
a kto fantem się wzbogaci

chcesz tak łatwo czarnej ulec?
by w ramiona wziąść czarnulę?
zatem gońca ślij królowej
jej komnata już gotowa

przybądź zatem biały królu
ja roszadę ci szykuję
tylko liczko umaluję
i odeślę straże precz
czekam w wieży na A5

Opublikowano

Konia z rzędem (z szachownicy)
kto się oprze tej dziewicy,
która w albę mnie przybrała
i rozegrać partię chciała.

Start, figury już ruszone,
a ja żywym ogniem płonę,
Czarnma trzyma wieżę w dłoniach,
a za chwilę zbije konia.

Gońca goni jak przybłędę,
a ja w odsiecz nie przybędę
bo już wcześniej zniewolony
padłem w polu między piony.

Dalej według scenariusza
Czarna zgrabnie się porusza,
ku komnatom bieży gibko,
a ja za nią i to szybko.

Już komnaty drzwi zawarte,
już los zagrał w swoją kartę,
którą był kierowy AS,
lecz nie padło słowo pas.

Gra się tylko przemieniła
i tak sprawnie potoczyła,
że nie znajdziesz pokonanych,
lecz szczęśliwych, zakochanych.

To teoria i strategia
bowiem życie to tragedia,
bo jak ziści takie plany,
ten kto w Tobie zakochany?

Opublikowano

świat baśniowy, piękny świat
jak się ma tych naście lat,
w moim wieku czarna damo
baśnie to już nie to samo
bo cóż z tego, że ja marzę
i że moim myślom każę
skoro one rozproszone
lecą, każda w inną stronę
ciężko je utemperować
i ku tobie nakierować
chyba, że założę szory,
ale wtedy to love story
czeka nas niechybnie chyba
a ja nie chcę dyndać w dybach.

Opublikowano

spokojnie
nikt się nie zakocha w czarnej
bo z niej jest stworzenie marne
oto rym właściwy mam
dla tej najczarniejszej z dam

chociaż stara się- Mój Boże!
cóż pokraka taka może?
co najwyżej wpisać wierszyk
i też nie jakości pierwszej

może również namalować
pędzlem czy też zwykłym słowem
jakiś obraz z wyobraźni
i powiedzieć abyś wyśnił
razem z nią przepiękną baśń

ale słusznie prawisz Waść
baśnie są dla nastolatków
dla pryszczatych są podlotków
ale nie dla starej baby
która czasem marzy aby
z żaby zmienić się w królewnę

jedno rzeknę, że na pewno
nikt mi nie zabroni marzyć
kto wie, co się może zdarzyć
może któregoś wieczora
ktoś ucałuje pysk potwora?

Opublikowano

Nie oczerniaj siebie czarna
bo osłona to jest marna
mówiąc żeś stworznie mikre
mając w sobie "taką" ikrę.

Potem mówisz, stara baba,
a za chwilę żeś jest żaba,
trzeba zajrzeć by do akt
by potwierdzić taki fakt.

Historycznie, naukowo
a poza tym i baśniowo
bo pamiętam, gdym był mały
ciotki baśnie mi czytały.

Sięgnął bym pamięcią wstecz
lecz się boję słowa lecz
bo go z mleczem wciąż kojarzę
a z kolei mlecz z mleczarzem.
no i proszę w becik włażę.

Odmłodziłem się ho! ho!
a że sprytnie mi to szło
teraz wezmę sie za czarną
i za chwilę będziesz sarną.

Co ja mówię? - nie sarenka,
z ciebie piękna jest paniennka
dalej już cię nie odmłodzę
bo bym siebie skrzywdził srodze.

A w panience przecież można
delikatnie i z ostrożna
już nie w żadnym czarnym lichu
podkochiwać się po cichu.

Bo zaklęcie z ciebie zdjęte
gdzieś w zarośla jest szurnięte
hen daleko, w leśnej głuszy
i nikt stamtąd go nie ruszy.

Nawet cię nie całowałem
tak się zagalopowałem
no i kto tu jest przegrany?
ten co nie całował Dany.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • (jakiś pomysł na dźwięk i głos?)   przeżyj to sam i w rytm się wczuj komponuj słowa i pójdź w ruch motyw przewodni zgasł zamknięty w skrzydłach motylich dźwięk zobaczyć znów w zapachu nut jesienny liść kolejny spadł i zimno tu w objęcia wpaść słonecznych dni i ciepłych rąk jak mgła co nie wie skąd przychodzi i cisza i śpiewu brak opuścił ptak ostanie gniazdo nawet dzień skracając krok rozmydlił cień a księżyc stłumił deszczowy szum nie przyszedł sen bo srebrny pył nie przymknął powiek nie walczę o okruchy dawnych lat o wilczy głód zgaszonych wspomnień z przestrzeni lat przypomnij jak było nam i ja zapomnę tę łzę rozstania nie pamiętam niewartych zapamiętania złych dni echo umilkło znów a jesień cała w złocie rozdana ostatnia karta    
    • Droga Mleczna jak skarb Alibaby błyszczy złowrogo i radośnie baby....baby ach te baby człek by je łyżkami jadł...   Bizmut. German. Wanad. Phobos i Dejmos jak sztandary zwycięstwa oplatają Czerwoną planetę kobiety są z Wenus a faceci z Marsa czy jest niesteta? niestety nie ma wyprzedano całą niestetę 47-310-xyz
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kiedyś, jako dziecko chciałam zostać weterynarzem... bardzo chciałam. Poszłam z chomiczkiem do weterynarza. Leczenie droższe niż nowa sztuka, no ale ok. Chciałam się też dowiedzieć czegoś bliżej zawodu. Rozmawiam z nim o tych kwestiach... ile lat się uczyć, gdzie... itp Ale, kiedy usłyszałam, że lekarz zwierząt musi umieć zabijać... to świat mi się rozsypał. I już nigdy nie złożył się do poprzedniej wersji.  Doczytałam o świadkach Jehowy... mają interesujące rozwiązania w kwestach krwi... ale o dziwo transplantacja na "tak". Nie ma prostej odpowiedzi, to prawda. Chcemy być użyteczni, ale warto myśleć też nad tym, czy aby nasza użyteczność (organy), nie jest złą inwestycją.   Dziękuję za komentarz Pozdrawiam :)
    • @Natuskaa Karta dawcy nie jest wymogiem prawnym: ani sposobem na wyrażenie zgody, jednak jest zalecaną formą utrwalenia swojej decyzji. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja rozumiem, że jesteś w pełni świadomy tego, jak przebiega taka "operacja"... to dobrze. Z tego co wiem, teraz obowiązuje zasada domniemanej zgody na pobranie. Czyli, jeśli za życia nie określisz, że nie chcesz, to na stole mogą zabrać to, czego potrzebują.    Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam :)   ... to dziś... czy jesteśmy w stanie pozbyć się cudzych sądów... dać głos intuicji?    Dziękuję za ważny cytat. Pozdrawiam :)   Różne rzeczy można przeczytać na temat organów, które ktoś po kimś dostał i które go zmieniły. Czy człowiek w takim razie umiera całkiem, skoro jakaś część jego... czy może jego energia życiowa zostaje rozmieniona? Czy może spokojnie odejść? Piszesz podroby, ja bym tego tak nie napisała, myślę, że organy to nasze narzędzia wzrostowe. Jeden dba, drugi... czasami tak dba, że potem zrobi wszystko (czarny rynek) żeby sobie wstawić nowe. No niestety, ale tak to wygląda, niezależnie od tego, czy na sali czy w piwnicy... na końcu tego procesu zawsze stoi jakiś wykształcony w kierunku... "lekarz"   Dziękuję za te kilka słów od Ciebie Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...