Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiem, lubisz mi się chować
(jakie dziwne słowo: kochać).
Znam też inne dziwne słowa
- gwiazdy, galaktyki, mleczna droga.

Usta masz zwilżone tym mlekiem.
Galaktyk cienie na twe powieki;
a czym są gwiazdy?
Phi! Któż tego nie wie...
lecz nie ma ciebie dzisiaj na niebie.

Jesteś nad rzeką – w gałązkach wierzbowych,
słyszałem szelest, widziałem ten promyk
twoich włosów zielonych: chwyciłem ich kosmyk,
a ty ze śmiechem pobiegłaś do mamy
- wiosny.

Opublikowano

Cieszę się z państwa komentarzy niezmiernie. Być może nie wyszłoby
to nigdy poza Warsztat, gdyby nie fakt, że tam doczekałem się jedynie
1 komentarza, a wciąż nie byłem pewien, co o tym wierszyku sądzić.

Ewa Jaworska: rety, rety! Gdzie pani mieszka? U mnie dziś ziąb
i wiater mało łeba nie urwie!:)

Stanisława Żak: wiedziałem, że na panią w tej tematyce mogę liczyć:)

M. Krzywak: jeśli nie liryk wiosenny i bardzo beztroski, to cóż innego?
Plusa od pana zabieram jak medal;) A! No i jeśli mógłby pan pokazać
mi te powtórzenia? Może coś poprawię (jak w Warsztacie mną pogardzili,
to czemu tutaj mam nie dokonywać napraw?)

Pzdr!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja się trochę czepnę - dla lekkości wiersza, bo zacięcia widzę, ale małe.
Wyrzuciłbym "masz", bo twe powieki mówią, że usta są twoje, więc - masz.
Wyrzuciłbym "phi" mimo, że w twoim zamyśle czemuś służy.
To samo z "ten" i "ich" - wyrzuciłbym.
Ale to moje pomysły, może głupsze, więc wykreśl... Wiersz jest przyjemny i plus daję duży
Pozdro Piast
ps. U mnie też dzisiaj pogoda, może Ewa tu gdzieś blisko mieszka??? Mazowsze -W-wa???
Opublikowano

Do rzeki mam daleko, ale za to wierzbowych włosów mogę dotykać (bardzo je lubię).
U nas we Wrocławiu była cudowna wiosenna pogoda. Pierwszy raz w tym roku chodziłam po parku w bluzce z krótkim rękawem.
Za wiersz wiosennego plusa z pozdrowieniami :)

Opublikowano

Wiersz poraża lekkością i za to duży plus. Czuć wiosnę u nas cieplutko i świeciło
słoneczko...a te gałązki jak włosy wierzbowe mniamm.Swieża zieleń - nic jej nie zastąpi.
Pozdrawiam wiosennie. EK

Opublikowano

Nowym gościom dziękuję za wizytę:)
Beenie: może tym wierszykiem przekonam jakoś Wiosnę do siebie i też mi pozwoli
bez bluzy na dwór wyskoczyć. Ech...

Piaście: wcale nie są głupsze, zastanawiam się bardzo mocno nad tym,
czy nie są mądrzejsze. W niektórych miejscach chyba rzeczywiście
zmienię za twoją sugestią, dzięx:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja się trochę czepnę - dla lekkości wiersza, bo zacięcia widzę, ale małe.
Wyrzuciłbym "masz", bo twe powieki mówią, że usta są twoje, więc - masz.
Wyrzuciłbym "phi" mimo, że w twoim zamyśle czemuś służy.
To samo z "ten" i "ich" - wyrzuciłbym.
Ale to moje pomysły, może głupsze, więc wykreśl... Wiersz jest przyjemny i plus daję duży
Pozdro Piast
ps. U mnie też dzisiaj pogoda, może Ewa tu gdzieś blisko mieszka??? Mazowsze -W-wa???
Mazowsze to piękny region Polski. Naprawde było ciepło. Pozdro Pista. Troche sie zaniedbujesz. :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary. Stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości.             Redukcja mówionego i pisanego języka postępuje. Zapanowało skrzętne liczenie używanych słów. Oszczędne szafowanie ich różnorodnością. Jęła obowiązywać łopatologia. Tekst musiał być skonstruowany z braku językowej biżuterii. Metafora, porównania i inne ozdobniki, poszły won i modnym się stało podawanie na tacy, a nieobecność wykluczających się spekulacji, domysłów, niedomówień czy jakichkolwiek myślowych procesów, odarły poezję i prozę z dotychczasowego sensu. * Ludzie, którzy nie potrafili ułożyć byle zdania, zaczęli posługiwać się relatywną logiką i w sposób gładki zmieniali co popadnie. A czego nie mogli, obśmiewali. Naumieli się nowego sensu wypowiadanych słów. Odtąd styl nie mógł być kwiecisty i arabeskowy. Taki od razu wędrował na gilotynę. Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Berenika97 Tez tak bywa, a nauka wykazała, że babki znacznie lepiej to ukrywają. Polecam książkę "Wojny plemników".  Pozdrawiam
    • @Marek.zak1- Mistrzu, ona wcale się nie gniewa, rozumie mnie, bo swoich kochanków miewa. :) Fajna fraszka!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...