Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Przyłączyłabym się gorąco do prośby Autora, ale lekam się iż mnie o kwakanie posądzą... Jednak szanowna komisja niechże sobie weźmie do serca choćby moje dobre intencje poparcia...

:))

Mirku, poprawiłeś mi humorek, fenks :)))

Opublikowano

Adaś, pytanie tylko (uwaga!) - kto to jest my? Bo jak my to oni? A oni to tamci? Tu trzeba myśleć, ostrożnie słowem pieścić, bo wiesz - nigdy nie wiadomo kto komu za co i po co i co z tego potem będzie. I dla kogo.

:)

Pas. Pozdrawiam kolegów kwaczy.
m.

Opublikowano

Panie Mirosławie - nie wiem - ale kpi Pan sobie z poezji - pewnie już Pan napisał wszystko co mógł i teraz wystepują jakieś niejasne dopiski - nie wiem ile ma Pan lat ile przeżył - ale nie bardzo rozumiem po co ludziom wcinać takie "motocykiel'e" - napisz Pan coś dobrego ! - to tylko prośba - bez groźby
pozdr. W_A_R

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Obudź się człowieku! O niczym innym tutaj nie czytam, tylko o ciemnościach, krwi, samobójstwach, Żydach, problemach i innych "poważnych" sprawach.
Ułóż Pan takie coś w ciągu kilkunastu sekund, a zobaczysz, że to nie kpiny z poezji.
Szczerze? O wiele więcej czasu poświęciłem na to, niż na wiersze, które niektórzy okrzyknęli cudownymi, rewelacyjnymi i cholera wie jakimi jeszcze.
Ile mam lat? Prawie trzydzieści pięć. I nadal się bawię, mam poczucie humoru i w życiu nie będę "poważnym poetą".
Czego sobie i wam życzę.
Pozdr.
P.S. Ta wypowiedź, o dziwo, była całkiem poważna.
Opublikowano

Panie Mirku:)- załózmy klub- "niezmurszałych po 30-stce" - ja tez nie mam zamiaru przestać się śmiac tylko dlatego że mam powyżej 30 lat - ech jak to mówi moja była polonistka- "jest we mnie żywioł i oby nie wywiał" serdecznie pozdrawiam ;-)

Opublikowano

nie chcę pisać o krwi i ciemności
nie chcę drążyć martyrologii
jesień guzik mnie w sumie obchodzi
tak jak zima, lato i miłość
samobójstwem się nie odnajduję
erotyki przebrzmiały w chrapaniu
więc opiszę mój piękny motocykl
a niech mają i niech oceniają

;):);)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...