Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bym go uspokoiła jeszcze. Bo bardzo dobrze się zaczyna i to "po cholerę" widać, a - mz- byłoby widać jeszcze bardziej, gdyby się kończył "a dzisiaj zabrakło słodyczy". To jest metafora, która się mocno trzyma "menu", a jednoczesnie dobrze czyta pod związek. Kupowanie za kartki juz jest na siłę raczej; szukanie "za" jakie "kartki" niepotrzebnie rozciąga udaną miniaturkę ku interpretacjom.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może starczyłoby: po co? dlaczego?
Bo ta cholera, za przeproszeniem, to krzyczy, a wtedy niewiele się mówi (poza wywaleniem emocji ;)
Ładnie to napisałaś (amam... ;) tylko "nad" - "na" tak jakoś walą jedno drugie :D
pzdr. b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



właśnie; sama mam dylemat, pisząc "za" miałam na myśli również te "kartki" pieniężne, ale pamiętam stan kiedy wszystko było "na kartki", więc...?

tu Bezet- będzie bez emocji, masz rację, krzyk na nic się tu nie zda;
- dobrze sie czujesz? głaskać tak publicznie?
- "nad" - "na" -jeszcze pomyślę, chociaż póki co - nic innego nie przychodzi :)
Opublikowano

witaj, pierwszy raz komentuje Twój wiersz. Faktycznie na i nad to aż nadto za dużo o coś, co do kartek może wkleić słowa była wyprzedaż. Jak dla mnie to za banknoty w dzisiejszej rzeczywistości da się prawie wszystko zakupić, co prawda nie zawsze wybrany model ;)
pozdrawiam
marcin

Opublikowano

Straszliwie jesteś przywiązana do kropki nad i :) Czyli obecności słowa "miłość".

Skoro "przecież tym dwojgu też się nie uda unosić ponad prozą", to oczekujesz, że czytelnik uzna, że to o studiowaniu marketingu jest, o budowie domu czy o hodowli dżdżownic kalifornijskich, jeżeli mu nie walniesz na końcu łopatą do łba?

Teraz wierszyk zaczął ci iść w zupełnie nowym kierunku, ciekawym i się zastanawiam, co by było, gdybyś zamiast tej miłości pociągnęła po prostu współczesnymi modelami sprzedaży- i to bardzo współczesnymi, i różnorodnymi, żeby dojść do idealnej trójki i dobrze brzmiącej typu "nie kupisz na allegro, w promocji, z wyprzedaży. Zrobiłaby ci się niezła bezradność osadzona kulturowo.

To szalenie ciekawe, tak oglądać, co sie dzieje, a co mogłoby sie zdarzyć:) Tylko szkoda, że wersja pierwsza zniknęła bez śladu.

Opublikowano

dziękuję Wam wszystkim za komentarze; ach, niech bedzie, umieszczę wersję pierwotną dla porównania, co to z tego bigosu się zgotowało:

tym dwojgu też się nie uda
unosić nad
prozą. spisane menu na
każdy wczorajszy i przyszły
nie przewiduje obłoków

a dzisiaj zabrakło
słodyczy - nawet za kartki
nie kupisz

więc po cholerę ta miłość

tak było;

malwino, nie jest tak, że zawsze z kropką, czasem mój czytelnik ma 'pole do popisu'
"Napisać wiersz z pointą w wierszu to średnia sztuka. Napisać wiersz z pointą w czytelniku - to dopiero poezja!:)" - nie jestem doskonała, a z pewnością nie jestem geniusiem - ciągle się uczę i szlifuję warsztat - każda zatem uwaga jest dla mnie cenna, Twoje też już gdzieś zakodowałam:))

Jeszcze raz dziękując za odwiedziny życzę Wam spokojnych, słonecznych i bardzo jajecznych Świąt Wielkanocnych:))
pozdr./V.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem tu, by czytać, nie odhaczać czyjś wiersz. Przyszłam z własnej woli – to z automatu stawia mnie w roli osoby zaangażowanej, pełnej chęci zrozumienia i poznania czegoś nowego, innego. W każdym wierszu kryje się klucz: słowo, zdanie, tytuł, zwrotka, a czasem nawet cała treść. To one otwierają drogę do interpretacji. Lubię ten moment odkrycia. Przyznam, że skutecznie odebrałeś mi tę przyjemność... Ustępuję więc miejsca Twojej pełnej zaangażowania perfekcji. Nauczaj, inspiruj, kieruj, eliminuj – rób to, co uważasz za słuszne. Dla mnie stało się to zbyt męczące – być może z racji wieku, bo werwy we mnie coraz mniej. Oddalam się więc, życząc wszystkim wysokich lotów.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wbrew temu, co powyżej, zabrakło mi dwóch lub jednego "się" do pełnego zjawiska "się" stało.. samo.. bez ingerencji. To, co jest, jakie jest. Do wypełnienia. Brzmi jak niekompletne uzębienie. Pozdrowienia.
    • @Naram-sin Mylić się, królu, ludzka rzecz... kwestia tylko, na ile pozwolę sobie jako człowiek, by człowiek był we mnie. @Naram-sin  Na marginesie, ci, których tu pouczałeś, gdzie teraz są… Pewnie uznasz to za komplement, że eliminacja literackiej szmiry nie drażni twych bystrych oczu, a sukces w tym zakresie jest niezaprzeczalny
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Brzmi jak uzależnienie od kogoś, w kogo wierzysz i co mu się napatoczy na tętniący język, jak popularno-ponury gashlighting.   Tylko potwierdzenie.   Ten utwór jest na kilka razy, mimo, że konstrukcja wydaje się prosta, to wiele rzeczy jest tam powtykanych. Zgrzyta mi chory czas, lub go nie rozumiem. Co miałaś na myśli? Pozdrowienia.
    • @Naram-sin Autor zawsze ma pewne oczekiwania i życzenia. Mówi coś, chce coś przekazać, zwrócić uwagę na określoną kwestię, skłonić do refleksji. Wiersze w dużej mierze pełnią rolę apelu, manifestu.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...