Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

.Sztuka.


Rekomendowane odpowiedzi

W nocy o północy,
Żubr znów księżyc zwiózł,
Pod krzak cudownych róż.

Ziewnął dla atrakcji -
Policzył na niebie gwiazdki.

Już miał spać,

Aż tu nagle niespodzianie
Tak znienacka -

Wyskoczyła demokracja!

Żubr tchórz -
Został po nim tylko kurz.

Księżyc wiernie -
Świeci nam znów.


[sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 12-12-2003 01:38.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rewelacyjnie sie czyta ten wiersz :)

a ten wyskok demokracji wyszedł naprawdę nieźle, bo niby to sobie spokojnie nudnie spaceruje Żubr z Księżycem pod pachą nad krzaki dzikich róż, znaczy się cudownych, ale to się niewyklucza prawda? :) aż tu nagle Demokracja...
psuja z niej i tyle.

smutne jest to, że ostał się tylko kurz...
no ja wiem, że Księżyc i tak będzie świecił...ale to już nie tak samo.

ale może zbyt daleko idę w interpretację.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...