Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kasia

Użytkownicy
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kasia

  1. Początek bardzo wykrzyczany (oczywiscie jak dla mnie!!!) "...Zobaczą miliony gwiazd i zginą w próżni, by rodzić się milion i sto razy. ..." a od tego miejsca kilka tonów ciszej (wegług zasad :) ????). Podoba mi się twój wiersz. :) Pozdrawiam serdecznie Kasia
  2. Piknie:))))) Choć surm nie słyszę. :))) Pozdrawiam Kasia
  3. Kasia

    ****

    Zapisane na kartce, jest interesujące (zwłaszcza ostatni wers; myślę, że ja nie bałabym się) i mi sie podoba. Próba czytania na głos, nie udała się. :) Pozdrawiam serdecznie Kasia
  4. "...Wszakże żadna nie wzrosła na miarę kanopy, A już w bieg obwiązane na mosiężnej linii, W szarpnięciu maszynerii, bruzd w potrzasku zryły, Jakby to burłak jaki będąc śmierci katem, Chciał sholować na wody zatopiony statek, ..." Witoldzie i prawdziwe to, i smutne. Widziałam niemieckie i żydowskie nagrobki, zupełnie tak samo potraktowane. My też Homo Sovieticus... cóż do ulubionych; nie w przeszłości magiczny czar... lecz ku przyszłości??? Pozdrawiam serdecznie Kasia
  5. "...jak wietrzna nutka w szarugę prosto do nowogródka" i jak stary zwyczaj każe :) do ulubionych Bardzo lubie czytać Twoje wiersze i do nich wracać i wracać i wracać... Pozdrawiam serdecznie Kasia
  6. "Gdzież w Nowogródku, nad całym miastem, wzgórze wyniosłe, porosłe chwastem..." tudzież do ulubionych :) Pozdrawiam Kasia
  7. Kasia

    pół-żartem

    Coś mi w tym pół-żartem zgrzyta... To chyba na...żarty, a nie na pół. Przepraszam to mi się nie podoba, bo temat jak najbardziej mi bliski i znajomy:))) i tylko za temat właśnie duży plus :) Pozdrawiam Kasia Wielki Wóz z silnikiem Ursa Major? - bo nie wiem czy właściwie zrozumiałam.:))))))))))
  8. Kasia

    .Sztuka.

    :) W nocy po północy - do ulubionych :))) Pozdrawiam serdecznie Kasia
  9. Kasia

    Dzisiejszy

    Z wiersza nie wynika, że o wielkiej polityce pani się wypowiada. A słowo błazen w tym kontekście, jak dla mnie, zawładnął Stańczyk i on raczej nie siedział spływając w fotelu, oliwą jak lokomotywa. brrrrr Tylko proszę się nie zniechęcać i mimo wszystko próbować... :) Pozdrawiam Kasia
  10. Panie Witoldzie porywam do ulubionych: za temat chociaż nie jestem z Nowogródzkiej strony, i za te pańskie śpiewne bajanie. Pozdrawiam Kasia
  11. Może się mylę, ale odczytałam ten wiersz jako "historię" którą obecnie obserwujemy (maj-grudzień) 2003. I w tym kontekście, tytuł nie jest wcale zanadto krzyczący... I dlatego do ulubionych. Pozdrawiam Kasia Chociaż nie tylko wojenne interpretacje, tego wiersza mi się nasuwają :)
  12. Pani Seweryno ratunku!!!! a gdzie "...ech wietrze wiej czarowny ton skrzypki grajcie molowo precz myśli zła demony hej zatańczmy odlotowo" Wiersz jest smutno-smutnisty, ale jak większość pani wierszy, nieuduszony duchowością przekazu :) Pozdrawiam Kasia
  13. Kasia

    Kołysanka

    Wiersz okrutnie kosmaty, brrr. I jak już trochę ciepełka, to się wnętrzności wylały... Cały wiersz poprzez ten nieprzypadkowy tytuł (tak myślę) zaczyna opowiadać zupełnie inną historię. Mam tylko nadzieje, że to po obejrzeniu jakiegoś filmu-horroru przed snem takie, nocne wyrwanie z "miękkiego snu" Pozdrawiam Kasia hmmm jakoś Ciepło pozdrawiam pod tym wierszem nie może mi się napisać :) Jako wiersz podoba mi się
  14. Tak sobie spokojnie wyjmę i włożę go do ulubionych i będę udawać, że go tam nie ma (wiersza) Pozdrawiam Kasia
  15. Kasia

    bocznica

    :...lecz wszystko trafił bocznicy szlag..." Bo na bocznicy szlaku, wszystko trafia szlag :)))) Pozdrawiam Kasia To dobrze, że są bocznice.
  16. Pomijając poprzednie komentarze. Jak dla mnie Piiiknee. Mewy krzyczą zawsze :))) a Ty potrafiłeś ich wrzask, przenieść nawet tysiące mil od brzegu. Pirueee!ty Piii!ruety natlenieee!ba. Pozwolisz, że Złapiii!e do ulu!!biiii!!!onych Kasia :) Naprawdę, coś wyjątkowego... i dziekuję
  17. Ależ ta Pana jesień się rozszumiała... i to na rozstajnych drogach :) Bardzo mi się spodobał. Ale nie rozumiem "...w pól nawietrznych banię.." Pozdrawiam Kasia -chyba, że ta bania to bania... do przygotowania kolejnej jesiennej nalewki... Hmmm to by było niepokojące, bo już wtedy nie wiem o czym jest ten wiersz... taak. :))))))
  18. Jestem pod wrażeniem. :)) Ale mam nadzieje, że sukiennych nadziei nie trzeba będzie ubierac na nicejską pogodą. Teraz wszyscy zaczynają być pochmurnie uśmiechnięci. :) Pozdrawiam Kasia Myślę, że dyplomacja wiele traci... :)
  19. Cyrk i clown nie zawsze są śmieszni. "...gdzieś uleciał smak lizaka ręka dziecka w pustce trwa w ciszy słychać głos modlitwy..." -ta cisza w tym momencie zaistniała... oczywiście dla mnie :) Inne interpretacje pozostawię sobie samej Pozdrawiam Kasia :)
  20. Dormo wielkie dzięki... :) "...chłopcy z inżynierki, dziewczęta z zarządzania" przez cały dzień, tak jakoś radośnie i śpiewnie ten wers mi się nuci... :) Bardzo mikołajkowo pozdrawiam Kasia
  21. ---ból bólu, ból przynosi---... hmmm wydaje mi się, że dobrze jest mieć, obok siebie... nawet Ich ból... I życzę tego słowa jednego, jak najszybciej poszukać.... Pozdrawiam Kasia
  22. W Twoich wierszach, jest taka delikatna mgiełka... Forma, cóż o niej nie potrafię się wypowiedzieć, każdy szuka swoich "słowików". Bardzo mi się podoba Pozdrawiam serdecznie Kasia
  23. Trzy kostki nadzieji ---na dziś, na jutro--- ---na niezapóźno--- jeżeli mogę, to pożyczyłabym tak na chwilkę... Pozdrawiam Kasia
  24. ------Wiec nic, tylko czekac, az pograzycie sie w blogosci---- -------Nie ma sensu szukac ... po co wam wartosci??------ Ależ Panie Krzysztofie!!!! Sobie Pan pozwala mieć wartości, a innych pan pyta po co im??? Dużo cynizmu. Pozdrawiam Kasia
  25. To proszę się szybciutko z tego octhlanu albo z tej otchłani wyciągnąć!!! Tak....na te łąki... podmokłe. Pozdrawiam Kasia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...