M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Zagroziła sądem – a rwij na strzępy przecież wcale nie śpię możesz poszaleć przybierać monstrualne kształty i patrz jak odbite w cieniach kudłate węże jak między nogami symbol ziemi jakie to wszystko patetyczne się robi powoli woda nie gasi pragnienia, opaska zakryje tylko czoło doktor zagryzie skuwkę, tych możliwości jest wiele ogród rozkoszy na dwóch materacach w pokoju i jedno jabłko i jeden olbrzym tylko jednooki a potem tylko zostanie obudzić się rano i wyjść w cholerę postać na przystanku, może kogoś skubnąć z papierosa śmieje się hiena na pustyni, słup ognia propaguje rozejm te konsekwencje są takie żałosne jak twoja sukienka pogardy warta, za długo mi opowiadałaś o wakacjach na Krecie za szybko się rozłożyłaś, nie trzeba tyle pić tego świństwa po to w końcu masz telewizor w mieszkaniu i jakąś tam matkę żeby wiedzieć, że to się zawsze kretyńsko kończy…
stanislawa zak Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Michale, bardzo podoba sie , podobnie jak u mnie seks i rozczarowanie, ale w jakże różnym stylu, i fajnie że można tak sobie mówić o tym samym w różnych (jeżykach-) językach- he he pozdrawiam ociepleniem miłosnym
Ewa_Kos Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Ale się rozpisałeś o tej miłości a ona i tak wie swoje. Plusik wiosenny i takież pozdrowienia. EK
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 No to cieszę się, że się podoba - w końcu to o miłości, hehehehe Dzięki i pozdrawiam.
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 ciekawe, niby miliony takich historii, a tu się okazuje, że można na nowo:) (chyba literówka w słupie ognia) pozdrawiam serdecznie! ER
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Widzę, że aż do 3 strofy Ewo doszłaś :) - była literówka, nie ma już... Dzieki.
elza sta Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 wielka miłość, to taki sam dar jak zdolności pisarskie, jak radość ze słuchania muzyki czy patrzenia na dzieło sztuki,czyli to, co dają przeżycia niestety, prawie niedostępne dla większości pozdrawiam wiosennie
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to jest bujanie w obłokach - wielka milośc to plastelina,kicz i fotomontaż, radośc ze słuchania muzyki - to tak, patrzenie na dzieło sztuki-to nie wiem, nie patrzę, zdolności pisarskie - to trzeba rzeczywiście miec, a oprócz tego wiedzę, znajomości zasad poetyki, znajomości z lektur i tym podobnych rzeczy. A jak zrozumiec miłosc - dla mnie jest często mokra, hehehehe...
Ewa Rajska Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Widzę, że aż do 3 strofy Ewo doszłaś :) - była literówka, nie ma już... Dzieki. doszłam do końca:P
Jay Jay Kapuściński Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 rozwaliły mnie te kudłate węże, nie mogę się pozbierać :D świetne. naprawdę niezły kawałek... życia (czy wiersza, nie mnie oceniać), podoba się (wiem, banalne zdanie), tylko przydałoby się utworowi (wg mnie) więcej tzw. brzydkich słów, jeśli ma już to być taki margines. dobra, kończę. mimo wszystko - plus:)
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo mnie cieszy ta opinia - złapałeś (za pozwoleniem) to, co ja jako autor chciałem, że by było złapane -np. symbol ziemi to właśnie fallus, kudłate węże to zarówno wąż rodem z Miltona jak i... właśnie :). A tych brzydkich słów na razie unikam - ostatnio mam je za często. Dzięki i pozdrawiam.
Arena Solweig Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 I dobrze, że nie „zwulgaryzowałeś” kompletnie tekstu. Czyta się świetnie i świetnie oddaje myśl. Co do samego sedna tematu – to inna inszość. Zawsze będą rożne punkty widzenia. Nie, że się nie zgadzam, tylko taka afirmacja jest jednym z wielu, subiektywnym punktem widzenia, pod którym się na pewno podpisze wielu. Gratuluje tekstu – nie wnikam w szczegóły. Pozdrawiam serdecznie Arena
Gekon Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 no prawdziwe i niezle ujete duzy plus pozdrawiam
Alicja_Wysocka Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 To, co wy nazywacie "miłością" - jaki asekurant wy? chętnie posłucham co Ty? :)
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Areno - pewnie, że to historia. Ale oglądając rzeczywistośc częściej widzi sie zmasakrowane niemowlęta niz zakochane pary. Albo sie kogoś wstrząśnie tekstem, albo zanudzi na smierc. Wolę to pierwsze :) Gekon - no dzieki wielkie Alicjo - kto sie ma oburzyc, ten sie oburzy. A tekst to wszakże tylko tekst :) Troszeczkę odbarwiłem tylko to piękno, hm, miłości. Dzięki wielkie i pozdrawiam.
Pan_Fei Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 W prozie poetyckiej liczy się przede wszystkim polot i lekkość pióra. U Ciebie widać polot, z tym drugim bywa różnie. Są fragmenty w swej prostocie bardzo zgrabne i ekspresyjne: Zagroziła sądem – a rwij na strzępy przecież wcale nie śpię możesz poszaleć a potem tylko zostanie obudzić się rano i wyjść w cholerę postać na przystanku, może kogoś skubnąć z papierosa po to w końcu masz telewizor w mieszkaniu i jakąś tam matkę I jeszcze kilka innych. W pozostałych niby wszystko jest ok, a jednak brakuje tego charakterystycznego „feelingu”, który w tego typu tekstach jest niezbędny, chociażby:przybierać monstrualne kształty i patrz –tu wyraźnie coś nie tak Radziłbym uważać na powtórzenia, bo bardzo ciężko jest wyczuć, do jakiego momentu dodają one tekstowi dynamiki, a od kiedy zaczynają czytelnika drażnić. Nie podoba mi się „kretyńskie” zakończenie- radziłbym zastąpić czymś innym (niekoniecznie ostrzejszym), to, po prostu się nie komponuje. Pomyślałbym też nad wyrównaniem słownictwa- jeśli używasz kolokwializmów, monstrualne kształty, propagowanie rozejmu (i jeszcze coś, czego nie potrafię sobie przypomnieć) „zgrzytają” w konfrontacji z resztą. Tak czy siak- tekst zasługuje na plus, fajnie Pozdrawiam Fei
Espena_Sway Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Michale, bardzo dobrze sobie poradziłeś z motywem - i kto powiedział, że miłośc przegadana, można napisać kawał dobrego wiersza pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)
M._Krzywak Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Panie Fei - dziękuje za wnikliwą obserwacje i porady Espeno - no właśnie o to mi chodziło :) Dzięki i pozdrawiam.
Jimmy_Jordan Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Fajne ale ostatni wers w pierwszej zwrotce zdaje się być a proppos czegoś innego. Może nie tyle czegoś innego, ale nie pasuje raczej. No bo tak: piszesz i piszesz a tu nagle bęc i zamiast literek cyferki. Ten wers dla mnie jest wlaśnie jak takie cyferki.... Pozdrawiam
Arkadiusz Nieśmiertelny Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Dla mnie zbyt duża ilość słów rozmyła treść... pozdrawiam /Arek
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się