*** (gdy pomyślałam)

[Fanaberka]

a gdy pomyślałam
że nawet on mnie opuścił

bez pukania stanął w ramie
futryny pozłoconej słońcem

któż inny mógłby otworzyć tak szeroko

zapachniało garbowaną skórą
błotem słonym sokiem ociekały
moje włosy

mój Boże powtórzyłam
raz drugi
dziesiąty rok

ale to nie był on

[Roman Bezet]

Witaj Fan ;)

rano wyczytałem tutaj 'wędrującą' między działami dyskusję o Bogu - czy to jest Twój głos do niej?
Czytam i zamyślam się - chwila zamknięta w kolistym biegu dni i lat, promień słońca otwierający coś w ludziach poszukujących, oczekujących.
Ładnie to zapisałaś.
pzdr. b

[Fanaberka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, Bezecie, to mój głos w tej dyskusji.
Poszukiwanie, oczekiwanie, próby otwarcia się, czasem zwodna projekcja. Tak, to właśnie chciałam powiedzieć.
Dziękuję za zamyślenie.

Fan.

[Ewa_Kos]

...i się udało zapisać bardzo zręcznie to, co
spędza sen. Dziękuję za wrażenia i chwilę zadumy...
Pozdrawiam serdecznie. EK

[Fanaberka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, Ewo, cieszę się, że udało mi się ująć to w wiersz.
Dziękuję za wrażenia i za zadumę.
Pozdrawiam serdecznie.

[Regina Misztela]

eee zgrabnie?:) no rzeczywiście nie aż tak bardzo przesłodzone jakby być mogło, ale pozłacana słońcem furtyna nie zniewala;) w sumie to mnie tylko drażni, reszta ok.;)
Regina

[Fanaberka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mnie nie drażnią pozłacane ramy, ale wyobrażam sobie, że innych drażnić mogą.
Reszta ok? To nie tak źle :-)
Dziękuję Reginko :-)
Pozdrawiam

[M._Krzywak]

mnie tez to nie przypadło do gustu - ale ja żem głuchy na takie wołania :)
Pozdrawiam.

[stanislawa zak]

lubię słońce, lubię złoto, przepadam za wszelkiego rodzaju złoceniami, a tym wierszem też,
pozdrawiam Autorkę!

[Fanaberka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cóż, podobno słuch wyostrza się z wiekiem ;-)
Pozdrawiam :-)

[Fanaberka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję, Stanisławo.
Pozdrawiam serdecznie :-)