Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdybyś, Aniele, śladów nie zostawiała,
znikła, jak łza Chrystusa w mrokach dziejów
roztopiła się, podobna do okruszyny śniegu
gdybyś tak szybko nie zanikała

bo tylko to pióro
gdy przestać chciałem
ponownie ujrzałem
wtedy
gdy w dłonie brałem
ciało –
kochałem.

A gdyby tak Noe zwątpił,
zmurszałe deski, światło słońca
zalewałoby ciało śmiertelne
żaden smutny śpiewak
bez cierpienia. Nie byłoby tego.
Te ramiona więdły
drogie drogi donikąd
ponure cienie z dawna
wracały by milczeć
nie zawsze wracał
to jedno pióro
- serce złamało

Opublikowano

Gdybyś, Aniele, śladów nie zostawiała,
znikła, jak łza Chrystusa w mrokach dziejów
roztopiła się, podobna do okruszyny śniegu
gdybyś tak szybko nie zanikała

bo tylko to pióro, gdy chciałem przestać----zlikwidowałem ci rymy....???
ujrzałem ponownie
wtedy, gdy w brałem w dłonie
ciało – kochałem.

A gdyby tak Noe zwątpił?
Zmurszałe deski, światło słońca
zalewałoby ciało śmiertelne.
Żaden smutny śpiewak bez cierpienia. ---- ten wers coś mi tutaj zgrzyta...?

Nie byłoby tego.Te ramiona więdły,
drogie drogi donikąd, ponure
cienie z dawna wracały, by milczeć,
nie zawsze wracał - to jedno pióro

-serce złamało

Pozdrawiam z podszeptami.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ewo, jak jestes ciekawa, to ta postac została opisana w poemacie Alfredo de Vigny (1823), jako Anielica zrodzona z łzy Chrystusa uronionej nad grobem Łazarza.
występuje też w "Anhellim" Słowackiego - a to już lektura obowiązkowa !!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...