Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Póki czas...


Rekomendowane odpowiedzi

Jasne, kolorowe proporce,
Czarną barwą nasiąkają,
I tam, gdzie zabija słońce,
Ptaki marwe w piach padają...

Szańce z czaszek, szańce z oczu,
Stawia codzień Bóg na ziemi.
Ludzie obok niego chodzą,
Aż też stworzą jego części.

Idzie człowiek wiecznie skrajem
Przepaści, i on chce znaleść
To, co jego dusza łaknie,
Ale nieraz wcześniej spadnie.

Murze z trupów, rzeko jadu,
Wszystkich siostro, żono, matko,
Rozbijaczko rodzin wredna,
Tyś jest wszystkich, ale jedna!

Ludzkie serca zbierasz w pudle,
Każde znajdzie tam swą zgubę.
Ale sama przyznać musisz,
Dwóch tych samych serc nie zgubisz.

Czasu dałaś nam niewiele,
Na tym świecie trwać, lecz przyznaj,
Każdy robi tutaj więcej,
Niż zrobiłaś ty - przeklęta.

Bo ty jesteś motywacją
Do działania na tym świecie,
Dzięki limitowi czasu
Co żeś dała nam niewiele.

Może nie zdążę odnaleść,
Tego, co ma dusza łaknie,
Może wcześniej z klifu spadnę
Ale będę szukac dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...